Mel C ma zaśpiewać na "Sylwestrze marzeń" w TVP. Fani chcą, by odwołała występ
"Sylwester Marzeń" TVP zbliża się wielkimi krokami. Choć początkowo impreza miała się odbyć się bez udziału zagranicznych gwiazd, Telewizja Polska w ostatniej chwili zrobiła jednak widzom niespodziankę. Teraz okazuje się, ze fani nie są specjalnie zadowoleni i próbują przekonać międzynarodową sławę do odwołania koncertu.
Koncerty sylwestrowe TVP w Zakopanem stały się już prawdziwą tradycja. Stacja organizuje tam swoją flagową imprezę systematycznie od 2016 roku (wyjątkiem był rok 2020, w którym z powodu obostrzeń pandemicznych zabawa odbyła się w Ostródzie).
Transmisje z koncertów cieszą się wśród telewidzów sporą popularnością, wiele osób co roku zjeżdża też do samego Zakopanego, by przywitać Nowy Rok w towarzystwie takich gwiazd jak Zenek Martyniuk, Sławomir Zapała, Maryla Rodowicz, czy zespół Boys.
Początkowo stacja zarzekała się, że na imprezie wystąpią tylko polskie gwiazdy. Jeszcze kilka dni temu media informowały, że podczas sylwestra w Zakopanem usłyszymy miedzy innymi: zespół Boys, gwiazdę rock polo - Sławomira, a także dwie diwy polskiej estrady: Edytę Górniak i Justynę Steczkowską.
Swoje występy planuje też Maja Hyży, oraz - co jest sporą niespodzianką - Marina Łuczenko! Żona Wojciecha Szczęsnego ostatni raz na Sylwestrze organizowanym przez telewizję publiczną wystąpiła w 2010 roku!
Teraz okazuje się, że telewizja publiczna postanowiła zaskoczyć widzów i ogłosiła, że w stolicy polskich Tatr wystąpi także gwiazda międzynarodowego formatu! Jednak reakcja większości nie jest aż tak entuzjastyczna, jak spodziewali się tego organizatorzy...
Dzięki wsparciu z budżetu państwa oraz sponsoringu państwowych spółek publiczny nadawca mógł pozwolić sobie na zaangażowanie zagranicznej gwiazdy. Z najnowszych doniesień wynika, że telewizja publiczna zaprosiła na koncert byłą członkinię girlsbandu Spice Girls - Mel C.
Wielu fanów artystki jest mocno zaskoczona tym, że gwiazda wystąpi na imprezie kojarzonej głównie z wykonawcami disco polo. Na instagramowym profilu artystki pojawiło się mnóstwo komentarzy próbujących przekonać Mel C, by nie brała udziału w "Sylwestrze marzeń".
Wszystko dlatego, że była "spicetka" otwarcie wspiera środowisko LGBT, a jak wiadomo - Telewizja Polska dość sceptycznie podchodzi do osób nieheteronormatywynych...
"Mel, proszę nie występuj na imprezie TVP. Oni są skrajnie homofobiczni. W Polsce dziesiątki małych miasteczek ogłosiło, że są wolne od 'ideologii LGBT'. Wrogość polityków wobec praw gejów stała się punktem zapalnym, który stawia religijną prawicę przeciwko bardziej liberalnym Polakom" - czytamy jednym z komentarzy.
"Zawsze byłem twoim wielkim fanem, ale nie będę wspierał kogoś, kto bierze pieniądze od ludzi tworzących 'strefy wolne od LGBT' w Polsce" - pisze jeden z oburzonych fanów.
"Proszę, nie występuj na imprezie sylwestrowej TVP! To telewizja konserwatywnej partii rządzącej, która szerzy propagandę i kłamstwa. Żaden szanujący się polski artysta nie chce już tam występować" - ostrzega jedna z słuchaczek.
Jak na razie wokalistka nie odniosła się do apelu fanów. Całą dyskusję można prześledzić na oficjalnym profilu artystki.
Czy była członkini girlsbandu Spice Girls zareaguje na komentarze Polaków i odwoła występ w Zakopanem?
Zobacz też:
"M jak miłość": Anna Mucha wyjęła pierś w słusznej sprawie. Aktorka bije na alarm
Blanka Lipińska: zaręczyny. Pisarka wkrótce stanie na ślubnym kobiercu? Spływają gratulacje
Marta Kielczyk zszokowała widzów TVP. "Wiadomości" w Wigilię nie takie jak zwykle
