Melanie Griffith i Antonio Banderas kłócą się o… psy!
Melanie Griffith (56 l.) i Antonio Banderas (53 l.) rozstali się w zgodzie. Jest jednak coś, co ich poróżniło…
Kilka tygodni temu Melanie Griffith i Antonio Banderas potwierdzili oficjalnie, że się rozwodzą.
Ich małżeństwo trwało prawie 19 lat.
Para wydała oświadczenie, w którym poinformowali, że rozstają się w zgodzie oraz że dogadali się co do podziału majątku.
O ile dobrami materialnymi faktycznie podzielili się bez kłótni, o tyle decyzja, z kim pozostaną ich psy, stała się prawdziwą kością niezgody!
Melanie Griffith uważa bowiem, że to ona powinna się nimi opiekować i że z nią będzie im lepiej.
Jej wkrótce były już mąż nie zamierza jednak odpuścić.
On też przywiązał się do psów i chciałby widywać je na co dzień.
"To Melanie raczej jest lepszą opiekunką dla ich psów. Poza tym one są dla niej całym światem" - twierdzi źródło portalu TMZ.
Całe szczęście, para nie musi się kłócić o prawo do opieki nad dziećmi!
Ich wspólna córka Stella jest już pełnoletnia i sama może podjąć decyzję, z którym z rodziców chce mieszkać.