Naczelny Playboya - Marcin Meller (40 l.) odchodzi z porannego programu "Dzień dobry TVN" - donosi "Party".
Powodem decyzji jest ponoć osoba Kingi Rusin, z którą prowadzący poranny program nie dogaduje się.
"Jestem zaskoczona jego decyzją" - kwili Rusin w rozmowie z magazynem.
Na partnera Kingi rozpisano już casting, który odbędzie się prawdopodobnie w lipcu.
Meller nie chce komentować decyzji. Postanowił porzucić Kingę i nie tłumaczyć się z tego. 22 czerwca przywita się z widzami "Dzień dobry TVN" po raz ostatni.
Gratulujemy decyzji. Ciastowaty Marcin w końcu zrozumiał, że z taką aparycją powinien w zaciszu swojego gabinetu oglądać "gołe baby", a nie świecić na wizji.