Mery Spolsky pokazała post menedżera Krawczyka! "Głupia panienko, opamiętaj się w epatowaniu sexem i śmiercią"
Ukrywająca się pod pseudonimem Mery Spolsky Maria Żak oberwała od menedżera zmarłego Krzysztofa Krawczyka. Mężczyzna nazwał ją "dnem trumny" i "głupią panienką".
Andrzej Kosmala skrytykował w niewybrednych słowach Mery Spolsky za zbyt śmiały wizerunek sceniczny będący połączeniem Madonny z PJ Harvey. Na scenie oraz w mediach społecznościowych idolka nastolatków pokazuje się w negliżu, z odsłoniętymi pośladkami i biustem. Jest również film, gdzie widać, jak pozuje w... trumnie. Dla niektórych to za wiele, szczególnie że w ostatnim czasie wokalistka - prywatnie osoba otwarta i sympatyczna - niewiele ma do zaoferowania muzycznie.
"Mery z Polski była dla mnie odkryciem, ale teraz jest dnem trumny! Głupia panienko, opamiętaj się w epatowaniu sexem i śmiercią. Po prostu jesteś wstrętna, a zapowiadałaś się na bardzo zdolną wokalistkę" - napisał Andrzej Kosmala.
Menedżerowi przyklasnęli fani Mery Spolsky, którzy także zwrócili uwagę na fakt, że od pewnego czasu dziewczyna próbuje wzbudzać zainteresowanie wulgarnymi gestami i stylizacjami.
"Nie użyłbym tych słów, co Pan Andrzej, lecz od dłuższego czasu nie rozumiem Twojej drogi twórczej, Mery" - można przeczytać pod postem.
"Cenię Mery, ale właśnie teraz jedyne, co zostaje w mojej głowie, to pupa...";
"Oczywiście, że w ciele nie ma nic złego. Ale nadmiar wszystkiego w końcu staje się trucizną. Dawkowanie powinno mieścić się w rozsądnych granicach. Bo pupę to oglądam swoją w lustrze codziennie". Takich głosów jest więcej, choć oczywiście większość fanów jest zachwycona golizną 28-latki.
Myślicie, że Mery weźmie sobie krytykę do serca czy raczej jeszcze mocniej się odsłoni?
Zobacz też:
Mery Spolsky: wstyd mi za naszą Polskę
Kongres upublicznił sms-y wysyłane przez syna Trumpa
Honorata Skarbek kusi w jacuzzi