Reklama
Reklama

Mery Spolsky skrytykowała Natalię Nykiel. Ta odniosła się po latach

W 2020 roku Mery Spolsky i Natalia Nykiel znalazły się w konflikcie po rozdaniu Fryderyków, który został wywołany komentarzem Spolsky. Mery zarzuciła Natalii brak autorskiego wkładu w swoją działalność artystyczną. Zwyciężczyni "The Voice of Poland" odniosła się do tamtej chwili dopiero po latach.

Mery Spolsky i Natalia Nykiel to przedstawicielki alternatywnego popu nowego pokolenia w Polsce. Pierwsza z nich czaruje błyskotliwymi tekstami piosenek, druga uwodzi nośnymi, electropopowymi refrenami. Choć wydawać by się mogło, że doświadczenie pracy w branży muzycznej w podobnym wieku mogłoby je zbliżyć, jakiś czas temu doszło między nimi do małego spięcia. Natalia Nykiel wróciła pamięcią do tamtych chwil w rozmowie z portalem "Świat Gwiazd". 

Reklama

Mery Spolsky skrytykowała Natalie Nykiel. Chodzi o Fryderyki

W 2020 roku Natalia Nykiel zdobyła nagrodę Fryderyka za album "Origo". Konkurowała między innymi z Mery Spolsky, która po przegranej pozwoliła sobie na dość kąśliwy komentarz w mediach społecznościowych. "Nie uważam, że to zaszczyt przegrać z kimś, kto nie pisze muzyki, tekstów i nawet sam sobie nie wybiera ciuchów" - napisała wówczas na Facebooku. Warto dodać, że Natalia Nykiel jest wymieniona jako współautorka i współproducentka każdej piosenki na swojej płycie. 

Natalia Nykiel po kilku latach wróciła do tego tematu, przyznając, że wypowiedź koleżanki po fachu była dla niej przykra. "Ja się o tym dowiedziałam po czasie, bo byłam za granicą. Byłam z koleżanką na wyjeździe i miałyśmy super czas, cieszyłyśmy się tym Fryderykiem. Nie wchodziłam w social media, nie wiedziałam, co się dzieje. Dopiero doszło to do mnie, jak już to urosło i jakby spadło" - wyjaśniła w rozmowie.

Natalia Nykiel nie chowa urazy wobec Mery Spolsky

Natalia Nykiel i Mery Spolsky od tego czasu zdążyły się spotkać i wyjaśnić sporne kwestie. Piosenkarka przyznała, że nie ma jej już tego za złe, bo usłyszała przeprosiny. "Było mi przykro, ale nie chowam urazy, bo Mery mnie przeprosiła po tym, w rozmowie twarzą w twarz. Więc nie chowam urazy za takie rzeczy. Cieszę się, że mnie przeprosiła i jest ok" - zapewniła wokalistka w rozmowie ze "Światem Gwiazd".

Nykiel na prośbę prowadzącego wywiadu odniosła się jednak do zarzutu Mery Spolsky, jakoby "nie wybierała sobie ciuchów". Oceniła, że nie widzi w tym nic złego. 

"Nie uważam, że ja jako artystka muszę wszystko robić sama. Wręcz to jest super, że mogę pozwolić sobie na to, żeby pracować z najlepszymi stylistami w tym kraju. Albo używając ich kontaktów ściągać jakieś cudowne rzeczy z zagranicy i wyglądać świetnie na scenie. Uważam, że wizerunek jest bardzo ważną częścią artystycznego wyrazu i wydaje mi się, że nikt mnie nigdy nie widział w dżinsach na scenie ze swoim autorskim materiałem" - skwitowała. Zgadzacie się? 

Zobacz też:

Marta Manowska wraca do popularnego show TVP. Z kim poprowadzi "The Voice Senior"?

Norbi jest gotów wrócić do "Koła fortuny"? Muzyk stawia sprawę jasno

Barbara Kurdej-Szatan wraca do TVP. Poprowadzi program "Cudowne lata"

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Natalia Nykiel | Mery Spolsky
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy