Mery Spolsky: "Wstyd mi za naszą Polskę". Artystka ocenia nagonkę na LGBT i atak na prawa kobiet
Mery Spolsky to alternatywna artystka, która słynie z kontrowersji. Chociaż jej pseudonim można uznać za patriotyczny, to w środku tak naprawdę ma sporo żalu do ojczyzny, o czym opowiedziała w programie "Kobiecy Punkt Widzenia" na antenie TVN24.
"Kobiecy Punkt Widzenia" to program poświęcony kobietom i ich spojrzeniu na bieżące wydarzenia. Małgorzata Mielcarek na antenie TVN24 zaprasza do rozmowy silne, ciekawe i aktywne kobiety.
Jedną z nich jest Mery Spolsky, a właściwie Maria Ewa Żak, czyli piosenkarka, autorka tekstów, kompozytorka, producentka muzyczna oraz projektantka charakterystycznych ubrań w barwach czerwieni, bieli i czerni.
Artystka słynie z kontrowersyjnych utworów, tekstów piosenek wspierających niezależne kobiety czy stylizacjach odsłaniających ciało na koncercie. Ostatnio wokalistka pokazała na scenie swoje pośladki.
Mery Spolsky w programie "Kobiecy Punkt Widzenia" opowiedziała między innymi o wolności tworzenia, zdrowiu psychicznym, kobiecej solidarności oraz zdrowej samoocenie. Chociaż jej pseudonim można uznać za patriotyczny i akcentujący pochodzenie, to w środku tak naprawdę ma sporo żalu do ojczyzny.
Artystka w swoich piosenkach stara się wspierać młode kobiety, podnosić ich pewność siebie i przypominać o niezależności. "Każda dziewczyna ma wierzyć w siebie" - śpiewa w utworze Sorry From The Mountain.
Spolsky poniekąd czuje się patriotką, ponieważ kocha miejsce, w którym żyje. Stara się być dobrą obywatelką. Jednak w dzisiejszych czasach trudno jest jej być neutralną artystką...
Zobacz też:
Doda z zakazem opuszczania kraju, Emil ma trafić do aresztu. Nie zobaczą premiery "Dziewczyny z Dubaju" w Stanach
Jacek Braciak wyoutował dziecko bez jego zgody! Teraz się tłumaczy
Siostra Roberta Lewandowskiego pęka z dumy. Jak wygląda Milena Lewandowska?