Mężczyzna podpalił się przed domem Kate i Williama!
Pod Pałacem Kensington, w którym mieszkają m.in. książę William (33 l.) i księżna Kate (34 l.), niezidentyfikowany dotąd mężczyzna popełnił samobójstwo. Miał wylać na siebie benzynę i podpalić się.
9 lutego pod domem księżnej Kate i księcia Williama doszło do tragicznego zdarzenia.
Niezidentyfikowany dotąd mężczyzna dokonał samopodpalenia, co doprowadziło do jego śmierci.
Policjanci prowadzący w tej sprawie śledztwo oceniają, że było to samobójstwo.
"Na tym etapie można wykluczyć udział osób trzecich. Nie podejrzewamy, aby ten incydent związany był z akcjami organizowanymi przez terrorystów" - powiedział rzecznik tamtejszej policji.
Z relacji świadków wynika, że wszystko rozegrało się około 3 nad ranem.
Wówczas ktoś, kto zobaczył kulę ognia w pobliżu pałacowej oranżerii, wezwał służby ratunkowe.
Niestety było już za późno na pomoc mężczyźnie.
Do tej pory na miejscu zdarzenia pracują specjalne służby.
Muszą działać ubrani w odpowiednie stroje, bowiem pod pałacem w dalszym ciągu unosi się mocna woń benzyny.
Spekuluje się, że samobójcą może być mężczyzna, który niedawno uciekł z londyńskiego szpitala.
Angielskie media podkreślają, że w chwili zdarzenia w pałacu nie było Kate, Williama oraz ich dzieci.