Reklama
Reklama

Miał przed nią już trzy żony. Łącz uparła się na ślub wbrew rodzinie i taki był finał

Laura Łącz (69 l.) i Krzysztof Chamiec przez 16 lat tworzyli małżeństwo, któremu początkowo mało kto dawał szanse na szczęście. Nie dość, że dzieliła ich 24-letnia różnica wieku, to jeszcze Łącz była czwartą żoną sławnego aktora. Wiele osób, w tym rodzice aktorki, próbowało odwieść ją od decyzji o ślubie, ona jednak się uparła. Mąż okazał się miłością jej życia.

Kiedy Laura Łącz poznała Krzysztofa Chamca, była żoną Dominika Kuty, gitarzysty zespołu Czerwone Gitary, jednak ich związek już wtedy zmierzał ku nieuchronnemu końcowi.

Jak z perspektywy czasu dała do zrozumienia aktorka, która poślubiła Kutę, wbrew woli rodziny, tuż po osiągnięciu pełnoletności, byli za młodzi na tego rodzaju poważne zobowiązania. Poza tym rockandrollowy styl życia męża zupełnie jej nie odpowiadał. 

Reklama

Laura Łącz i Krzysztof Chamiec zakochali się w sobie od pierwszego wejrzenia

Kiedy na początku lat 80. na planie filmu „Kamienne tablice” Łącz spotkała Krzysztofa Chamca, wiedziała, że jej małżeństwo z Kutą nie ma żadnej przyszłości. 

Zakochali się w sobie od pierwszego wejrzenia, jednak bliscy aktorki znów wyrazili sprzeciw. Trudno im się dziwić, Chamiec miał wtedy za sobą trzy małżeństwa, opinię mężczyzny niestałego w uczuciach, wizerunek amanta i był o 24 lata starszy od Łącz. 

Aktorka jednak uparła się na ślub. Ceremonia odbyła się 3 grudnia 1985 roku w Urzędzie Stanu Cywilnego na Starym Mieście w Warszawie. Jak z perspektywy czasu wspominała w wywiadach:

"Nie martwiłam się tym, co ludzie powiedzą, bo kochałam tego człowieka i wiedziałam, że on kocha mnie”. 

Laura Łącz: starszy o 24 lata maż okazał się miłością jej życia

Do ślubu Łącz poszła w sukience z komisu i fryzurze autorstwa Magdy Gessler. Chociaż mało kto dawał Łącz i Chamcowi szanse na szczęśliwe małżeństwo, spędzili razem 16 lat

Ich miłość przerwała śmierć aktora 11 października 2001 roku. W najnowszym wywiadzie dla tygodnika „Na żywo”, Laura Łącz przyznała, że mąż był miłością jej życia:

„Chociaż nasz związek budził zdziwienie, nie była dla nas ważna opinia innych ludzi, ani wiara w stereotypy. Moim zdaniem, wielka miłość zawsze wygrywa z rozsądkiem”. 

Chamiec, aktor obdarzony klasyczną urodą, ze względu na swój wygląd był często obsadzany w rolach arystokratów i amantów. Jak ujawnia Łącz, miał ku temu także predyspozycje charakterologiczne:

„Ujął mnie silną, męską osobowością, intelektem, erudycją. Był przystojny, miał wyjątkowo piękny, niski, mocny głos. Nie byłam jego pierwszą żoną, ale kiedyś powiedział mi, że gdyby spotkał mnie wcześniej, bylibyśmy tylko my przez całe życie”. 

Laura Łącz zakochała się, ale... tylko w serialu

Chociaż od śmierci ukochanego męża minęły blisko 23 lata, żal po jego utracie wciąż jest silny. Łącz nawet nie podjęła próby ułożenia sobie na nowo życia osobistego. 

Tę decyzję podjęli za nią scenarzyści „Klanu” i uwikłali jej bohaterkę Gabrielę, w romans z młodszym mężczyzną. Jak ujawnia Łącz:

"Na razie ta filmowa miłość mi wystarczy. Jestem całkowicie niezależna i samodzielna. Zawsze liczę tylko na siebie. Po odejściu męża dobrze sobie poradziłam. Syn miał wtedy 11 lat, spadło na mnie wiele obowiązków. Czasem wiosną jest mi smutno, kiedy widzę zakochane pary, trzymające się za ręce, ale jestem pewna, że już zawsze chcę żyć sama. Zdecydowanie nie szukam kandydata na męża. Dobrze czuję się ze swoją wolnością i niezależnością”. 

Zobacz też:

Gwiazda "Klanu" od 30 lat nie była na prawdziwych wakacjach. Nie pozwala jej na to jedna rzecz

Mąż Laury Łącz nie zostawił jej ani grosza. Sprawa spadkowa ciągnęła się latami

Jej drugi mąż był miłością na całe życie. Różnica wieku im nie przeszkadzała

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Laura Łącz | Krzysztof Chamiec
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy