Miała być trójka dzieci, a tu taki zwrot akcji. Nagle wszystko odwołała
Córka Małgorzaty Tomaszewskiej kilka dni temu skończyła roczek. Była gwiazda TVP jest także mamą synka z drugiego małżeństwa. Prezenterka marzyła o dużej rodzinie i co najmniej trójce dzieci. Nieoczekiwanie jednak zmieniła zdanie. W swojej relacji na instastory wyjaśniła, dlaczego.
Małgorzata Tomaszewska od przeszło roku oficjalnie jest bez pracy. Telewizja Polska rozstała się z nią na krótko przed jej terminem porodu, podobnie zresztą jak z pozostałymi prezenterami, którzy wówczas byli gospodarzami "Pytania na śniadanie".
Gwiazda mogła jednak skupić się całkowicie na wychowywaniu swoich pociech. Choć nadal oficjalnie jest bez pracy, to stara się jakoś sobie radzić. Dzięki zasięgowemu profilowi na Instagramie może liczyć na intratne współprace z markami, a to gwarantuje dochód. A tego nigdy za wiele. W końcu gwiazda wychowuje dwoje dzieci, których utrzymanie kosztuje.
Co ciekawe, Tomaszewska początkowo, jak sama właśnie przyznała, marzyła o trójce pociech. Nastąpił jednak zwrot akcji i teraz stoi na stanowisku, że wystarczy jej dwójka. Na pytanie fanki w "Q&A" na Instagramie, czy planuje trzecie dziecko, odpowiedziała bowiem: "Planowałam! Ale jesteśmy szczęśliwi z naszą dwójką. Chyba już wystarczy. To moja wymarzona parka" - napisała.
W serii "Q&A" padło także pytanie, czy Małgorzata Tomaszewska planuje powrót do telewizji. Jak się okazuje, nie wyklucza tego, jednak póki co chyba nie padła jeszcze żadna konkretna propozycja, którą mogłaby przyjąć.
"Pytań o telewizję jest mnóstwo, więc pozwólcie, że odpowiem tu teraz. Naprawdę tego jeszcze nie wiem, czas pokaże. Ale niesamowicie mi miło, że tęsknicie" - odpowiedziała.
Przypomnijmy, że Małgorzata Tomaszewska w TVP prowadziła nie tylko "Pytanie na śniadanie", ale także inne formaty - m.in. "The Voice of Poland", "The Voice Senior" czy "Dance Dance Dance".
Zobacz też:
Małgorzata Tomaszewska ma powody do radości