Miała dzwonić po nocach do Harry’ego. Teraz prawda wyszła na jaw
Książę Harry od dłuższego czasu pozostaje na uboczu po tym, jak odciął się od swojej rodziny. Chociaż wyjawił nieprzyjemną prawdę o bliskich, krążyły plotki o tym, że księżna Kate próbowała walczyć o dobre relacje między szwagrem a jej mężem. Podobno po nocach dzwoniła nawet do Harry’ego. Eksperci nie dowierzają jednak, że księżna mogłaby zrobić coś bez wiedzy męża.
Brytyjski magazyn "Closer" jakiś czas temu donosił, że Kate Middleton, która jest żoną starszego brata księćia Harry'ego, kontaktuje się z 38-latkiem, "aby mu powiedzieć, żeby trzymał głowę do góry i nie martwił się zbytnio o te tymczasowe komplikacje".
Przedstawiciele księcia Harry’ego i Pałacu Kensington nie odpowiedzieli na prośbę Fox News Digital o komentarz. Mówi się, że stosunki między księciem Walii a jego bratem są napięte po burzliwym odejściu Harry'ego w 2020 roku, gdy wraz z Meghan Markle porzucili obowiązki royalsów. Teraz zaś chciałby podobno wrócić do Wielkiej Brytanii, a księżna Kate wspiera go w tym przedsięwzięciu. Niektórzy bliscy współpracownicy rodzinny królewskiej podają jednak, że te doniesienia zostały wyssane z palca.
"Moje kontakty w Pałacu Kensington powiedziały mi, że ta historia nie ma w sobie prawdy" - powiedział Kinsey Schofield, prowadzący podcast "To Di For Daily".
Niemożliwym wydaje się również fakt, by Kate próbowała sprzątać rodzinny bałagan za plecami męża. "Księżna Walii nie dzwoni późno w nocy do księcia Harry'ego. Znaczna część nieszczęścia Williama wobec Harry'ego obraca się wokół Harry'ego i Meghan rozmawiających o Catherine tak otwarcie z Oprah i w [wspomnieniach Harry'ego] "Spare". Catherine bardzo szanuje uczucia księcia Williama i nie poszłaby za jego plecami, aby wykonać cokolwiek... Myśl o tym, że wyczołga się z łóżka, żeby zadzwonić, jest dość głupia" -- podkreślił Schofield.
"William i Catherine nie otrzymują regularnych aktualizacji dotyczących Harry'ego i Meghan, więc Kate nie byłaby świadoma żadnych trudności, jakie miał Harry, doradzając mu, aby trzymał brodę wysoko"- zapewnił badacz.
Zdaniem eksperta, Kate i William skupieni są na swoich sprawach i dystansują się od małżeństwa zza wielkiego morza. Mało prawdopodobne, że tych dwoje w ogóle się kontaktowało. "Osobiście nie wierzę, by Harry rozmawiał prywatnie z Kate bez błogosławieństwa Meghan" - dodał Schofield.
Nie ulega jednak wątpliwości, że Kate swego czasu podjęła próby zjednoczenia rodziny. Miało to jednak miejsce znacznie wcześniej: "Podążając za Megxitem, Kate zrobiła, co mogła, aby spróbować naprawić przepaść między braćmi" — powiedział Christopher Andersen, autor "Króla".
"Namawiała Williama, by skontaktował się z Harrym, a kiedy pojawiła się okazja do jakiegoś przełomu podczas pogrzebu księcia Filipa [w 2021 r.], Kate fizycznie odsunęła się na bok, aby bracia mogli chodzić obok siebie i rozmawiać. Niestety, nic z tego nie wyszło" - wyznał. Po tym wszystkim zdaniem eksperta "Kate rozłożyła ręce".
Jak twierdzi Andersen, księżna zna swoje miejsce i nie sądzi, że znowu wróciłaby do tego tematu i sama kontaktowała się z Harry’m mimo tego, że kiedyś łączyły ich bliskie relacje. "Rozśmieszali się nawzajem. Kate i Harry zawsze uważali, że William traktował sprawy zbyt poważnie, więc za plecami następcy tronu było mnóstwo przewracania oczami i chichotów" - wspominał ekspert.
Miesiąc przed tym, jak książę i księżna Walii powiedzieli "tak", Harry opisywał Kate jako "fantastyczną dziewczynę". To zdanie utrzymał nawet po odejściu z rodziny. "Kochałem moją nową szwagierkę. Czułem, że była bardziej siostrą niż teściową, siostrą, której nigdy nie miałem i zawsze chciałem, i cieszyłem się, że zawsze będzie stała u boku Willy'ego. Sprawiali sobie nawzajem widoczne szczęście i dlatego byłem szczęśliwy zbyt" - napisał w swojej książce.
Królewski komentator Hilary Fordwich powiedział, że gdyby nadarzyła się okazja, Middleton byłby pewnie tą osobą, która najprawdopodobniej wykonałaby pierwszy krok w możliwym pojednaniu. "Jej zrównoważone podejście, wywodzące się z dorastania i utrzymywania wyjątkowo bliskiej rodziny, było widoczne w wielu niepokojących czasach" - wyjaśnił Fordwich.
Jak ocenił ekspert: "To było z wielką pewnością siebie i rzeczywiście wydawało się całkowicie spontaniczne, kiedy Kate kazała dwóm braciom porozmawiać ze sobą po nabożeństwie dla księcia Filipa. Mimo że nikt inny tego nie robił, ze zboru rodzinnego liczącego zaledwie 30 osób, w uprzejmą rozmowę zaangażowała wygnanego Harry'ego. Była najbardziej królewskim rozjemcą, manewrując między mężem a szwagrem, zwołując ich do rozmowy. Więc odebranie telefonu w tym czasie jest bardzo prawdopodobne".
Współzałożyciel True Royalty TV, Nick Bullen, powiedział wcześniej Fox News Digital, że w tym momencie konieczna jest interwencja, aby rozpocząć rozmowy pokojowe.
"Myślę, że pod mostem między Williamem i Harrym jest tak dużo wody, że sposób, w jaki zamierzają znaleźć wspólną płaszczyznę, przekracza większość królewskich komentatorów" - wyjaśnił Bullen. Niemniej jednak jest przekonany, że pojednanie tych dwojga jest mało prawdopodobne.
To pokazuje, że zdania ekspertów ostatecznie są podzielone. Wydaje się jednak pewne, że ostatnio Kate nie rozmawiała z Harrym. Nie jest natomiast wykluczone, że taka pojednawcza rozmowa nigdy nie nastąpi.
Zobacz też:
Domniemana kochanka księcia Williama u boku jego żony. To definitywny koniec plotek
William nie mógł tego dłużej ukrywać. Pochwalił się dzieckiem na oficjalnym spotkaniu
