"Miałem botoks"
Pisarz Michał Witkowski (34 l.) w wywiadzie promującym nową książkę, przyznał się do wstrzykiwania botoksu. Jak podkreśla, "50 jednostek".
Wygląda na to, że panowie coraz częściej korzystają z dobrodziejstw medycyny estetycznej. Jak twierdzi 50-letni Simon Cowell, juror brytyjskiego "Mam talent", "botoks jest dziś tak popularny jak pasta do zębów". Sam nie ukrywa, że wielokrotnie posiłkował się jadem kiełbasianym.
O wstrzykiwaniu botoksu otwarcie mówi Tomasz Jacyków, operację plastyczną przeszedł aktor David Hasselhoff, Krzysztof Ibisz rozprawił się z "zespołem zmęczonego oka".
Do "zaszczytnego" grona dołączył Michał Witkowski. Pisarz i felietonista jednego z miesięczników, a prywatnie zdeklarowany homoseksualista, w wywiadzie dla "Gali" stwierdził, że "miał botoks, 50 jednostek, ale już puścił". W przyszłości nie wyklucza, że powtórzy zabieg:
"Gdybym miał pieniądze, to zrobiłbym sobie wypełnianie kwasem hialuronowym i od razu bym się zabotoksował. Naprawdę. O tu, na czole i tu z boku jeszcze. Obniżyłbym też sobie zakola" - wylicza.