Miarka się przebrała! Królowa Elżbieta II leci do Stanów na spotkanie z Meghan!
Królowa Elżbieta II (94 l.) ma spotkać się z Meghan Markle (39 l.) w Los Angeles. Powód?
Brytyjska monarchini planuje lot do Stanów, by - jak donosi "New Idea" - skonfrontować się z Meghan w sprawie książki "Finding Freedom. Harry and Meghan and the Making of a Modern Royal Family" autorstwa Omida Scobiego i Carolyn Duran.
Publikacja w złym świetle stawia całą rodzinę królewską, opisuje napięte stosunki pomiędzy poszczególnymi członkami Windsorów. Autorzy twierdzą, że Meghan w pałacu czuła się zduszona i pozbawiona ochrony, a z ust królowej miała usłyszeć wiele gorzkich słów.
Elżbieta, przeczuwając wizerunkową katastrofę, postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce.
"Królowa nakazała sporządzenie planu 11-godzinnego lotu do Kalifornii, gdzie chce skonfrontować się z Meghan i Harrym w ich nowej rezydencji w Montecito. Uważa, że biografia może pogrążyć ich rodzinę na dobre" - czytamy.
Prywatny samolot z ochroną i osobistym personelem medycznym ma wystartować w najbliższych dniach z Aberdeen w Szkocji.
Według źródła gazety dla królowej został już zarezerwowany apartament i kilka sąsiednich pokoi w pięciogwiazdkowym hotelu Californian w Santa Barbara.
Biorąc pod uwagę jej wiek i zagrożenie koronawirusem, to ogromnie ryzykowne przedsięwzięcie. Królowa zdecydowała jednak, że musi rozmówić się z wnukiem i jego żoną. Czuje, że jest jedyną osobą, której jeszcze słuchają.
"Uważa, że publikacja może zaszkodzić rodzinie i całej monarchii. Nie ma sobie nic do zarzucenia. Udzieliła Meghan ogromnego wsparcia. Teraz liczy, że żona wnuka zdementuje rewelacje zawarte w książce" - kończy źródło.