Michael J. Fox: Nie zmieniłbym nic
Michael J.Fox nie musi już podróżować w czasie. Aktor oświadczył podczas gali z okazji 25-lecia trylogii "Powrót do przyszłości", że jest szczęśliwy tu i teraz.
Jeśli mógłby wejść do podróżującego w czasie samochodu marki DeLorean, w którym przemieszczał się w czasoprzestrzeni jego filmowy bohater i cofnąć się wstecz, do swoich młodzieńczych lat, Fox nie zmieniłby nic.
"Radziłbym sobie sprzed lat robić dokładnie to, co robiłem" - oświadczył aktor, dodając, że niczego nie żałuje.
Fox był honorowym gościem poniedziałkowej gali z okazji 25-lecia sagi "Powrót do przeszłości", która odbyła się w Nowym Jorku.
Aktor wspominał, że film z 1985 przyniósł mu taką sławę, że rozpoznawano go nawet na ulicach Bangkoku, gdzie wołano do niego imieniem filmowego bohatera - Martiego McFly.
W 1991 roku u Foxa zdiagnozowano chorobę Parkinsona. Aktor nie występuje już regularnie, ale w najbliższym czasie ma pojawić się w odcinku serialu "The Good Wife" w stacji CBS.