Michael Jackson znalazł dom
Gwiazdor pop Michael Jackson podobno wpłacił już depozyt w wysokości 1 miliona funtów na rzecz wynajęcia okazałej posiadłości, która ma być jego domem podczas 8- miesięcznego pobytu w Anglii w ramach nadchodzącej trasy koncertowej artysty.
Twórca dziesiątków hitów zaplanował na zbliżające się lato swój wielki powrót na scenę zainaugurowany występami w londyńskiej sali koncertowej O2 Arena.
W związku z tym kontrowersyjny piosenkarz wysłał już podobno do Wielkiej Brytanii grupę swoich pracowników, którzy mają zadbać o to, by przed jego przyjazdem wszystko było dopięte na ostatni guzik.
50-letni artysta zgodził się już na wynajęcie luksusowej rezydencji Foxbury Manor w południowo-wschodnim Londynie. W wybranej przez gwiazdora posiadłości mieści się 28 sypialni, podziemne kino, basen, prywatne jezioro oraz las.
Brytyjska gazeta "Daily Mail" napisała powołując się na źródło z otoczenia gwiazdora: "Rezydencja ta jest prywatnym domem, normalnie niedostępnym do wynajęcia. Jednak członkowie ekipy Michaela Jacksona zwrócili na nią uwagę, gdyż doszli do wniosku, że byłaby idealna dla piosenkarza i skontaktowali się z jej właścicielem. To ogromna posiadłość, a co więcej, znajduje się niedaleko areny, w której odbędą się koncerty".
Podobno gwiazdor już wynajął projektanta wnętrz, który ma zadbać o to, by wystrój willi odpowiadał jego gustowi.
"Zażyczył sobie tapetę w jasnym kolorze. Już wybiera dzieła sztuki, posągi i inne ozdoby, które szczególnie lubi, aby móc je przewieźć do nowego domu" - podaje "Daily Mail".