Michał Figurski: Nie wiem, kiedy wyjdę ze szpitala
Michał Figurski (42 l.) nadal walczy o powrót do zdrowia.
We wrześniu ubiegłego roku w mediach ukazała się informacja, że dziennikarz trafił do szpitala.
Okazało się, że doznał wylewu i było z nim naprawdę źle. Lekarze obawiali się, że może tego nie przeżyć.
Figurski przeszedł operację i przez jakiś czas znajdował się w stanie śpiączki farmakologicznej.
Obecnie dziennikarz czuje się już lepiej, jednak nadal musi być hospitalizowany.
W rozmowie z "Super Expressem" szczerze wyznał, że jego powrót do zdrowia jest jedną wielką niewiadomą.
"Cały czas nic nie wiem. Cały czas nikt nie jest w stanie powiedzieć mi, kiedy wyjdę ze szpitala, ile jeszcze tu będę.
To bardzo długi proces. Lekarze nie potrafią udzielić mi odpowiedzi na te pytania. Cały czas trwa rehabilitacja" - powiedział w rozmowie z tabloidem.
Wspomniał również o swojej ukochanej, Jagnie, która była przy nim w chwili, gdy doznał wylewu, a potem drżała o jego życie.
"Walczyła, aby zapewnić mi jak najlepsze warunki po operacji. To jest człowiek, który uratował mi życie. Jest moim aniołem stróżem codziennym"- wyznał.
Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia!