Reklama
Reklama

Michał Piróg stracił czucie w nogach!

Michał Piróg (38 l.) zdradził, że w Indiach, podczas kręcenia programu „Azja Express”, przeżył chwile grozy!

Nie jest tajemnicą, że choreograf i tancerz od lata zmaga się z poważnymi problemami z kręgosłupem. Przez to właśnie tak rzadko widzowie mogą go oglądać w jego żywiole, czyli w tańcu.

Teraz, po powrocie z wyprawy po Indiach, powiedział, że spotkała go tam naprawdę groźna i przykra przygoda.

"Samochód, którym jechaliśmy, nagle zahamował. Upadł na mnie jeden z operatorów kamery, przygniatając mnie swoim ciałem. Poczułem straszny ból i przeżyłem ogromny strach. Czułem, jak mój kręgosłup wbija się w metalową rurkę. Na kilka godzin straciłem czucie w nogach.

Reklama

Myślałem, że to już koniec, że nie zejdę z samochodu o własnych siłach i że pożegnam się z programem... I wtedy stał się jakiś cud. Coś zaczęło puszczać. Potem przez jakiś czas kuśtykałem, ale dałem radę" - powiedział w rozmowie z tabloidem "Super Express" Michał.

To mogło skończyć się o wiele gorzej, a Piróg niekoniecznie wróciłby do Polski o własnych siłach. Możliwe, że w najbliższych odcinkach show TVN-u będziemy mieli okazję zobaczyć, co takiego wydarzyło się w trakcie wyścigu gwiazd. 

***

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Michał Piróg
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy