Michał Szpak pod presją wyznał prawdę o swojej seksualności: "Tak, jestem queer"

Michał Szpak odkąd pojawił się na scenie, szokował swoim wyglądem i zachowaniem. Strojne ubrania, makijaż i pomalowane paznokcie to tylko część wizerunku artysty. W ostatnich dniach znowu zrobiło się głośno o Szpaku, a media wytworzyły na wokaliście presję, której postanowił się poddać.

Michał Szpak aktywnie wspiera środowiska LGBT, bawi się płcią, będąc raz damską, a raz męską wersją samego siebie. Niedawno też zaprezentował swoje bezpłciowe alter ego - Jowiszję, która też wzbudziła dużo kontrowersji.

W czwartek pisaliśmy o tym, że Michał Szpak zrobił (tak jakby) coming out, który podsumowaliśmy sugestią, że jest to sprytny zabieg marketingowy. Michał Szpak na Instagramie opublikował obfity manifest na temat "Queerarchii".

"I jeśli kiedykolwiek queerowa istoto poczujesz się sama. To pamiętaj: nigdy nie byłaś, nie jesteś i nie będziesz sama. Bo Queerarchia jest w Tobie! (...) Bądź z nami, queerami. Niech żyje Queerarchia!".

Media od razu podchwyciły, że takie wyznanie jest subtelnym coming outem. Bardzo szybko wokalista zaprzeczył tym doniesieniom, mówiąc, że jeśli już miałby mówić o swojej prawdziwej orientacji seksualnej, to zrobiłby to "w bardziej spektakularny sposób". Takie niezdecydowanie nie spodobało się fanom, którzy zawsze uważali Szpaka za szczerego artystę.

Po zastanowieniu się i ponownym odniesieniu do całego zamieszania, Michał Szpak postanowił odpowiedzieć wszystkim fanom i mediom, że "Tak, jestem queer".

Czym dla samego Szpaka jest określenie "queer"? 

Jednocześnie Michał Szpak dodaje, że "Malkontentów odsyłam do treści "Listu do Koryntian" który stał się moją inspiracją do stworzenia własnego hymnu miłości. Jeszcze raz powtórzę bo trzeba o tym mówić".

Ta cała sytuacja to przypadek, czy sprytny zabieg marketingowy w wykonaniu Michała Szpaka?

Zobacz także: 

Michał Szpak zrobił coming out? "Niech żyje Queerarchia!"

Kiedyś nazwał Wojewódzkiego "kretynem z Polski". Teraz sam mówi, że ma polskie korzenie

Gwiazdy, które przyznały się do zdrady: Figurska, Fronczewski, Michalczewski, Siwiec

Ile zarabia Martyna Wojciechowska? Kontrakty reklamowe za miliony