Michał Szpak spaceruje z psem. Historia zwierzaka jest niesamowita!
To była miłość od pierwszego wejrzenia! Michał Szpak (28 l.) tak zauroczył się Hektorem, że postanowił go adoptować. Teraz ma więcej obowiązków, ale i sporo radości. Paparazzi spotkali wokalistę i jego psa podczas spaceru.
Michał Szpak udowodnił, że ma wielkie serce. Adoptował ze schroniska kundelka. A cała historia jest niezwykła. Po jednym z koncertów wolontariuszki poprosiły wokalistę, by zapozował do zdjęć z psem. Fotografie miały zwiększyć szanse zwierzaka na znalezienie domu. I tak się właśnie stało!
Pies tak zawrócił w głowie Michałowi, że ten postanowił go przygarnąć. "Nastał ten moment w życiu, kiedy postanowiłem stać się odpowiedzialny za ziemskie stworzenie. Jak wiadomo, to nie my wybieramy swoje... 'demony', to 'demony' wybierają nas. Mnie wybrał słodki Cerber o imieniu Hektor" - wyjawił Szpak.
Zdradził również, że wiele osób odradzało mu adopcję. "Pełen wdzięku, podbiegł do mnie i Bang Bang, ustrzelił me serce, choć wszyscy wokół przeciwni byli" - stwierdził.
Piesek ma smutną przeszłość. Został okaleczony i porzucony. W jego ciele znaleziono śrut. Ale wszelkie cierpienia są mu teraz wynagradzane, a artysta stworzył mu wspaniały dom.
Ostatnio paparazzi spotkali Michała z psem na spacerze, a zdjęcia obiegły sieć.
***
Zobacz więcej materiałów: