Michał Wiśniewski buduje dom na koszt sponsorów? Dobrze to rozegrał
Michał Wiśniewski (50 l.) i jego powiększająca się rodzina już nie mieszczą się w dotychczasowym domu w Magdalence. Jak donosi „Życie na gorąco”, muzyk buduje nowy, większy dom w dużej mierze za pieniądze sponsorów.
Michał Wiśniewski przez większość swojego 50-letniego życia mieszkał w domu w podwarszawskiej Magdalence. Mało kto pamięta, że nieruchomość pierwotnie była imieninowym prezentem dla ówczesnej żony muzyka, Marty Wiśniewskiej.
To były szalone czasy, podczas których przez ręce członków zespołu Ich Troje przechodziły tak gigantyczne ilości gotówki, że jak wspominał Jacek Łągwa w autobiograficznej książce, musieli je po koncertach pakować w hotelowe torebki na podpaski.
W najlepszych czasach kariery, gdy Sylwester Latkowski kręcił o Wiśniewskim film „Gwiazdor”, a TVN zapłacił milion dolarów za możliwość podglądania prywatnego życia Michała i jego bliskich w reality show „Jestem jaki jestem”, lider Ich Troje szastał pieniędzmi niczym gwiazda światowego formatu. Przez jego życie przewinęły się domy, apartamenty, w tym w Tajlandii, prywatne samoloty, a także luksusowe samochody i motocykle.
Jak z perspektywy czasu podsumował sam Wiśniewski, mógł w całym swoim dotychczasowym życiu przehulać około 35 milionów złotych. Nie podejrzewał wówczas, że nad jego głową już gromadziły się czarne chmury.
Dopiero po latach zrozumiał, że początki jego problemów finansowych sięgały 2001 roku, gdy zgubił faktury opiewające na prawie 2 miliony złotych. Piosenkarz za każdym razem, gdy porusza ten temat, zapewnia, że zgodnie z przepisami złożył wtedy korektę PIT, a w odpowiedzi urząd skarbowy naliczył mu 700 tys złotych odsetek plus zaległą należność za otrzymaną darowiznę. Jak potem wspominał Wiśniewski w rozmowie z „Faktem”:
"Narosły z dnia na dzień z odsetkami horrendalnymi. Mimo że zapłaciłem podatek, okazało się, że odsetki sa tak wysokie, że nikt nie chce mi ich umorzyć. Banki zaczęły wypowiadać mi kredyty. Wypowiedzieli mi karty, nie mogłem mieć własnego konta. Nagle nie wiedziałem, ile komu jestem winien".
Przez cały ten czas Michałowi najbardziej zależało na tym, by ocalić dom. Udało się, chociaż kilka razy omal nie doszło do licytacji. Ostatecznie Wiśniewski zdecydował się skorzystać z uproszczonej procedury upadłości konsumenckiej. Jak ujawnił muzyk 4 lata temu w rozmowie z „Faktem”, syndyk musiał mu pomóc w uporządkowaniu finansów:
"Jest jak tatuś, który prowadzi dziecko do wyjścia. Do dorosłego życia".
Ostatecznie Wiśniewski wyszedł na prostą, a z czasem dojrzał też do zarządzania własnymi pieniędzmi. Jak obliczył miesiąc temu skrupulatny „Super Express”, miesięczne dochody muzyka z różnych źródeł, od kanału na YouTube do tantiem i lokowania produktów mogą sięgać nawet 80 tys. złotych.
Jednak wygląda na to, że interes życia Wiśniewski ubił ze sponsorami nowego projektu. W międzyczasie bowiem ocalony tak wielkim wysiłkiem dom w Magdalence zaczął być za mały dla powiększającej się rodziny Wiśniewskiego.
Na stałe mieszka tam 8 osób: Michał, jego piąta żona Pola, ich wspólne dziecko Falco Amadeus, czworo dzieci Poli z poprzednich związków i mama Michała, Grażyna Wiśniewska. Na przełomie kwietnia i maja oczekiwane są narodziny drugiego wspólnego synka Poli i Michała Wiśniewskich, co oznacza, że w domu a Magdalence pojawi się dziewiąty stały lokator.
Biorąc pod uwagę, że pozostała czwórka dzieci Wiśniewskiego: Xavier i Fabienne z małżeństwa z Martą Wiśniewską oraz Etiennette i Vivienne Vienna ze związku z Anią Świątczak często wpadają w odwiedziny, w domu kupionym przed laty w prezencie imienionowym dla Mandaryny, zaczyna się robić ciasnawo.
W tej sytuacji Michał, jak przystało na odpowiedzialnego ojca rodziny, zabrał się za budowę większego domu. Wszystko wskazuje na to, że inwestycja wypadnie bardzo korzystnie pod względem finansowym. Muzykowi udało się pozyskać bogatych sponsorów, a postępy budowy starannie dokumentuje. Powstały w ten sposób cykl zamierzał opublikować na swoim kanale na YouTube, jednak wszystko wskazuje na to, że do tego nie dojdzie.
Nabyciem praw do serialu „Wiśnia buduje” jest bowiem zainteresowana jedna z największych w Polsce stacji telewizyjnych. Jak ujawnia informator tygodnika „Życie na gorąco” w budowę domu bardzo zaangażowana jest też żona Michała, będąca z ostatnich tygodniach ciąży Pola Wiśniewska:
"Ma decydujący głos przy urządzaniu wnętrz. Michał jest zachwycony jej pomysłami. Wydaje się coraz bardziej zakochany w żonie".
Cóż, Wiśniewski lubił odgrażać się w wywiadach, że nie poprzestanie na mniej niż dwanaściorgu dzieciach. Na razie wykonał połowę planu…
Zobacz też:
Pola Wiśniewska oczekuje szóstego dziecka. Będzie miało imię podobne do Falco Amadeusza?
Michał Wiśniewski: piąty rozwód wisi w powietrzu? Glanc nie ma wątpliwości…
Przykre dolegliwości Michała Wiśniewskiego. Musiał poddać się zabiegowi