Michał Wiśniewski i jego pięć żon! Ostatnia nie pasuje do reszty
Za największą ekspertkę ślubną w Polsce uchodzi, nieprzypadkowo zresztą, Izabela Janachowska. Coś nam jednak mówi, że w tej roli równie dobrze sprawdziłby się… Michał Wiśniewski. Być może wokalista nie ma zbyt wielkiego doświadczenia w organizowaniu cudzych ślubów, ale za to swoich zorganizował już tyle, że jest zdecydowanym rekordzistą. Jego wynik to pięć żon i pięć ślubów. Pamiętacie wszystkie?
Zanim Michał Wiśniewski stał się bożyszczem tłumów, a kamery towarzyszyły mu na każdym kroku, wiódł raczej skromne życie. Taki był też jego pierwszy ślub. W 1996 wokalista pobrał się z Magdą Femme (sprawdź!), a uroczystość nie należała do wystawnych. Co więcej, była żona gwiazdora twierdzi, że cichy ślub był przemyślaną strategią biznesową Michała.
Skromną i cichą ceremonię ślubną Wiśniewski postanowił nadrobić przy kolejnej okazji, gdy pobierał się z Mandaryną w 2003. Nie będzie przesadą, jeśli napiszemy, że był to najbardziej efektowny, szalony i kiczowaty ślub w historii... chyba nie tylko polskiego show-biznesu. Uroczystość odbyła się na kole podbiegunowym w szwedzkiej Kirunie, a całość była transmitowana przez TVN jako część reality-show "Jestem jaki jestem".
Bajka to mało powiedziane: lodowa kaplica, śnieżne zaprzęgi z reniferami, połyskujące pieniędzmi kreacje i 2 miliony złotych budżetu. Nie można zapomnieć o sukni Mandaryny, która była wyszyta 30 tysiącami małych brylancików, a jej fryzurę przyozdobiono piórami. Czy da się bardziej?!
Co ciekawe, para wzięła ślub cywilny już dwa lata wcześniej z dala od kamer. Szczęśliwie, właściwą ceremonię widziała wówczas cała Polska i każdego dnia jestem wdzięczni bogom show-biznesu, że to wydarzenie miało miejsce.
Trzeci ślub Michała odbył się w 2007, a tym razem wokalista powiedział "tak" Ani Świątczak. Wokalista nie miał zamiaru przebijać przepychu, którym uraczył poprzednią ukochaną (i miliony telewidzów), ale też nie zamierzał nagle zmieniać swoich upodobań i przyzwyczajeń, więc postawił na kompromis. No dobrze, kompromis w stylu Michała Wiśniewskiego.
A wyglądał on tak: para najpierw wzięła ślub cywilny, a potem wyruszyła z Ich Troje (Ania była wówczas wokalistką zespołu) w trasę koncertową po Stanach Zjednoczonych. Jednym z przystanków okazało się kultowe Las Vegas i to właśnie tam zakochana para przysięgała sobie miłość - po angielsku. Przysięgę przyjmował miejscowy pastor, a za oprawę muzyczną odpowiadał chór gospel.
Wstęp na ślub mieli też fani gwiazdora - w sprzedaży były dostępne bilety, 150 dolarów każdy. Wyobrażacie sobie być w Las Vegas i móc wpaść na ślub Michała Wiśniewskiego?!
Może to zabrzmieć absurdalnie, ale był taki moment w życiu Michała Wiśniewskiego, gdy nawet on zwątpił w sens instytucji małżeństwa. Jak sam przyznał w jednym z wywiadów, po trzecim rozwodzie myślał, że kolejnego ślubu już nie będzie. A jednak!
Wszystko zmieniło się, gdy poznał Dominikę Tajner. Nie wróżono im sukcesu - on ekstrawertyczny, szalony artysta, a ona kobieta po przejściach, z synem. Na przekór wszystkim uczucie zwyciężyło, a jego ukoronowaniem był ślub. Jeśli do tej pory Michał nie dał się poznać z tej skromnej strony, to tutaj próbował, choć... ostatecznie nie wyszło.
Lider Ich Troje i Dominika Tajner powiedzieli sobie "tak" 30 czerwca 2012 roku nad jeziorem Brzozolasek na Mazurach. Jak na możliwości i ekstrawagancki gust gwiazdora, uroczystość została zorganizowana z klasą i bez znanego dotąd blichtru, choć brzmi to dość ironicznie w kontekście listy gości, która liczyła sobie blisko 700 osób! A wśród nich Nina Terentiew, będąca świadkową młodych. Efektowny tort z kolei był dziełem Marty Grycan.
Zgodnie z relacją pary młodej, wesele trwało... dwa tygodnie. Pozazdrościć zdrowia i budżetu!
W końcu jednak skromność i zachowawczość dopadła nawet Michała Wiśniewskiego. Wpływ na to miały doświadczenie, dojrzałość i... pandemia. Piątą żoną wokalisty została tajemnicza Pola, a uroczystość, która miała miejsce w kwietniu 2020, z uwagi na lockdown odbyła się w ogrodzie artysty w Magdalence.
Tym razem uroczystość odbyła się bez udziału mediów, a prasa dowiedziała się o niej dopiero po fakcie. Sam Wiśniewski pochwalił się w sieci kilkoma zdjęciami ze ślubu, ale nie od razu - publikował je po czasie, m.in. z okazji Walentynek czy rocznicowych wspomnień.
Każda z wymienionych ceremonii była z pewnością niezapomniana. Ciekawe czy podczas którejś z nich podczas wesele leciały przeboje zespołu Ich Troje? Usłyszymy je na pewno w trakcie wielkiego Festiwalu Weselnych Przebojów w Mrągowie, który odbędzie się 13 sierpnia i będzie transmitowany przez telewizję Polsat. Wiśniewski pojawi się wśród wykonawców, a nam pozostaje życzyć jemu i wszystkim młodym parom, niezależnie od stażu, sto lat!
***