Michał Wiśniewski o domu dziecka: Brakowało miłości
Michał Wiśniewski otwarcie przyznaje, że nie miał łatwego dzieciństwa. Pochodził z patologicznej rodziny i wiele czasu spędził w domu dziecka. Jak wspomina ten okres?
Michał Wiśniewski opowiedział naszemu reporterowi o swoim pobycie w domu dziecka. Wokalista jest zdania, że tego typu placówki mogą uratować życie. Sam uważa, że miał dużo szczęścia, że znalazł się w domu dziecka. Czy dobrze wspomina swój dom dziecka?
- Tego się nie da zapomnieć, ale jestem z tego dumny. Ja miałem dużo szczęścia, że trafiłem do domu dziecka. Czasami dom dziecka potrafi uratować życie - przyznał w rozmowie z Pomponik.pl.
Lider zespołu Ich Troje powiedział, że był też w rodzinach zastępczych, ale jak większość dzieci wrócił do domu dziecka. Pobytu u rodziny zastępczej nie wspomina dobrze.
- Z tego, co mówią statystyki, to chyba jest tak, że 95 proc. jest na powrocie - wyznał Michał Wiśniewski.
Wokalista przyznał, że najtrudniejszy dla niego, jak i dla wszystkich dzieci w domu dziecka, jest brak miłości. Wspomniał, że wtedy wystarczyło mu, że ktoś o nim ciepło pomyślał. Doceniał każdy przejaw uczuć ze strony drugiej osoby.
A jakim był dzieckiem lider zespołu Ich Troje? Wokalista przyznał, że nie należał do odważnych dzieci i nie był łobuziakiem.
-Byłem wycofany. Byłem tym chłopcem, który niestety zawsze był ostatni wybierany do drużyny piłkarskiej. Zawsze na końcu prawie. Nie brylowałem na salonach, ale radziłem sobie - wyjawił Michał Wiśniewski.
Spodziewaliście się tego?
Program "Twoja Twarz Brzmi Znajomo", w którym Michał Wiśniewski zasiada jako juror, możecie oglądać w dowolnej chwili TUTAJ w Polsat Go!
Zobacz też:
Kurdej-Szatan z mężem i dziećmi na premierze musicalu. Ubrali się tak samo!
Pracownicy TVP o Barbarze Kurdej-Szatan: "sprawiała problemy"
Joanna Kurska olśniewa luksusem! Wybrała buty za 3 tysiące zł!