Michał Wiśniewski tłumaczy się po finale "Twoja Twarz Brzmi Znajomo". "Telewizja kłamie"
Michał Wiśniewski (50 l.) to jeden z najbardziej znanych wokalistów w kraju. Od lat obecny jest na polskiej scenie muzycznej. 50-latek jest również jurorem popularnego show "Twoja Twarz Brzmi Znajomo". Wczoraj odbył się finał programu, w którym wygrała Kasia Wilk. Niestety w sieci pojawiło się sporo głosów, że to nie ona powinna odnieść zwycięstwo.
W sieci pojawiło się kilka artykułów dotyczących finału programu "Twoja Twarz Brzmi Znajomo". Okazuje się, że internauci byli przekonani, że pierwsze miejsce zajmie Janusz Radek. Oburzeni fani show pisali również o faworyzowaniu i minie Dowbora, który ogłaszał werdykt. Do zarzutów postanowił odnieść się Michał Wiśniewski.
Michał Wiśniewski na swoim Instagramowym koncie opublikował post, w którym odpiera większość zarzutów. Wyjawił, że show "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" był najlepszym, w którym miał okazję brać udział. Dodał również, że program był nieprzewidywalny. Wokalista wyjawił, że w kuluarach on i inni jurorzy mieli bardzo trudny wybór. Wiśniewski uznał, że nie chciał w każdym odcinku podkreślać, że uczestnicy są wyjątkowo uzdolnieni, bo według niego byłoby to nudne.
50-latek dodał również, że sam odpadłby w pierwszym odcinku show, ponieważ jest indywidualnością i nie umiałby tak dobrze wcielić się w inne gwiazdy.
"Fajnie wam powiedzieć, jak to jest naprawdę, bo nie każdy musi wiedzieć. Jesteśmy po finale, bardzo gorącym piątku. Z jednej strony cokolwiek nie powiem to i tak nie musicie konkretnie wierzyć w żadne moje słowo, ale ponieważ mamy publiczność. Z jednej strony nie dziwi mnie, że szukamy dziury w całym w programie "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" opowiadając takie głupoty, które tam są napisane, bo wiadomo, to jest klikalne. Postaram się to wytłumaczyć. Ja w żadnym z programów, w których byłem jurorem. Nigdy w życiu nie spotkałem się z przekrętem. Nie wszyscy się zgadzamy, ale nie nastąpiła tu ustawka, absolutnie nie. Ta edycja programu była wyjątkowo mocna, to było wyjątkowo trudne. Ja nie chciałem o tym mówić, bo musiałbym zaczynać swoje wywody od tego, a to byłoby nudne. Wielokrotnie sam podkreślałem, że sam bym sobie nie poradził w tym programie, bo jestem indywidualnością. Tu jest tyle zmiennych czynników. Ja bym odpadł w przedbiegach tego programu" - powiedział w sieci Wiśniewski.
Michał Wiśniewski po chwili zastanowienia dodał również, że dla niego najważniejszy był progres. Wyjawił również, że chciałby wiedzieć, jak głosują widzowie. Według niego bardzo by ułatwiło późniejszy wybór zwycięzcy. Wiśniewski powiedział również, że bardzo denerwuje go to, że ludzie uważają, że telewizja kłamie. Na koniec dodał, że gratuluje wszystkim uczestnikom i pozdrawia każdego z nich.
"Liczył się dla mnie w tym programie proces i progres. Zarzucanie nam tego, że Janusz przez nas jest na trzecim miejscu. Żałuję, że nie mamy szansy oglądać waszych głosów, gdzie wy oceniacie, kto powinien zająć pierwsze, drugie czy trzecie miejsce. Według mnie to była najlepsza edycja. Tam nie ma żadnych playbacków, gdybyście byli w studio to byście wiedzieli. To program jest nagrywany na żywo, tu nie ma żadnego oszustwa. Musiałem to nagrać, bo bardzo mnie wkurza, że powtarza się, że telewizja kłamie. Wcale 7. miejsce nie jest gorsze od 2. miejsca. Gratuluje wszystkim, pozdrawiam każdego z uczestników" - wyjawił Michał.
Michał Wiśniewski urodził się 9 września 1972 roku w Łodzi. Od 1994 roku jest wokalistą i liderem zespołu Ich Troje, który założył z Jackiem Łągwą. Z zespołem nagrał i wydał dziewięć albumów studyjnych.
Był głównym bohaterem filmu dokumentalnego Gwiazdor, zagrał jedną z pierwszoplanowych ról w komedii kryminalnej Lawstorant i epizodyczną rolę w filmie Zamiana.
Prowadzi czynnie działalność charytatywną. Był jurorem, prowadzącym, uczestnikiem bądź bohaterem wielu telewizyjnych programów rozrywkowych oraz wziął udział w ogólnopolskich kampaniach reklamowych dla trzech dużych firm. Jest założycielem pierwszego klubu karaoke w Polsce i Polskiego Związku Pokera, którego jest prezesem.
Od 1996 do 2001 roku był w związku z Magdą Femme. W lutym 2002 roku wziął ślub cywilny z Martą Mandaryną Mandrykiewicz. Mają dwoje dzieci, Xaviera Michała i Fabienne Martę. Rozwiedli się 18 kwietnia 2006 roku.
29 lipca 2006 roku w swojej posiadłości w Magdalence wziął ślub z Anną Świątczak. 10 marca 2007 roku wzięli ślub kościelny w kapliczce Little Church w Las Vegas. Mają dwie córki, Etiennette Annę i Vivienne Viennę. Rozwiedli się w 2011 roku.
30 czerwca 2012 roku poślubił Dominikę Tajner, córkę Apoloniusza Tajnera, prezesa Polskiego Związku Narciarskiego. Razem wychowywali jej syna Maksymiliana z pierwszego małżeństwa. 12 marca 2019 roku Tajner-Wiśniewska poinformowała o złożeniu pozwu rozwodowego przez męża. 30 września 2019 roku rozwiedli się.
Następnie związał się z Polą, której oświadczył się w grudniu 2019 roku i którą poślubił w marcu 2020 roku, ale z uwagi na pandemię COVID-19 wesele odbyło się ponad dwa lata później wraz z odnowieniem przysięgi małżeńskiej. Mają syna, Falco Amadeusa.
Zobacz też:
Janusz Radek powalił wszystkich na kolana! Nagranie jego występu wyślą do amerykańskiej gwiazdy?!
Michał Wiśniewski usłyszał diagnozę: "Nie chcę być kłopotem dla innych"
Uwielbiany polski artysta po śmierci znów na scenie! Co powiedzą na to jego fani?