Michał Witkowski komentuje zmiany w TVP. Będzie tęsknił za Cichopek? [POMPONIK EXCLUSIVE]
Michał Witkowski (49 l.) przyznał, że nie dziwią go radykalne zmiany personalne w mediach publicznych, chociaż nie wszystkie budzą jego entuzjazm. Jak przewiduje w rozmowie z Pomponikiem, zatęskni za Kasią Cichopek i Maciejem Kurzajewskim, bo, według niego, pasowali do „Pytania na śniadanie”. Przy okazji ujawnił, kogo znów chętnie zobaczyłby w paśmie śniadaniowym Dwójki.
Michał Witkowski, ekscentryczny pisarz, słynący ze swojego zamiłowania do mody i medycyny estetycznej, w latach 2018-2019 grał w „Barwach szczęścia”. W telenoweli Dwójki wcielał się w postać pisarza Waldemara Kniewskiego.
Chociaż kontrolę nad mediami publicznymi sprawowała wówczas partia o silnie prawicowych poglądach, Witkowski, jak sam daje do zrozumienia w rozmowie z Pomponikiem nie spotkał się z objawami niechęci.
Jak podkreślił, póki pojawiał się w „Barwach szczęścia”, zapraszano go także do „Pytania na śniadanie”, chociaż z reguły osoby jak on nie były tam mile widziane.
Jak tłumaczy Witkowski, ostatnie słowo należało właśnie do osób piastujących to stanowisko:
„Teraz są te przepychanki, ja tego tak dokładnie nie śledzę, bo telewizji mało oglądam, ale powiem szczerze: nie jestem zdziwiony. To jest telewizja, która nie jest obojętna. Samo „Pytanie na śniadanie” też nie jest obojętne. Ja tam byłem mile widziany, póki byłem w serialu TVP i wtedy nie było żadnego problemu ze mną. To zależy od producenta konkretnego odcinka. Jeden producent uważa, że nie wypada zaprosić Witkowskiego, a drugi uważa, że spoko”.
Samym zmianom w TVP Witkowski się nie dziwi, wręcz nawet uważa, że od dawna było jasne, jak to się potoczy. W rozmowie z Pomponikiem daje do zrozumienia, że sam powinien był swoje słowa wziąć wcześniej do serca:
„Było wiadomo, że będą nowe programy, że będzie zmiana warty. Trzeba myśleć perspektywicznie. Ja się zawsze budzę z ręką w nocniku, na końcu. „O, a może ja bym zaproponował jakiś program…” jak już jest wszystko rozdane”.
Dziś już wiadomo, że żaden z dotychczasowych prowadzących „Pytania na śniadanie” nie zachowa pracy.
Spore rozczarowanie wzbudziło choćby odejście Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego, którzy pożegnali się z widzami na Instagramie. Witkowski daje do zrozumienia, że to zwolnienie akurat było zbędne:
"Uważam, że trochę szkoda. Trochę też tęsknię za Macademian Girl”.
Zobacz też:
Witkowski na festiwalu w Gdyni skrytykował Jandę i Gajosa [POMPONIK EXCLUSIVE]
Michał Witkowski i Andrzej Piaseczny razem?! Pisarz mówi o tym otwarcie