Michalczewski: Zdradzałem swoje kobiety
Bokser, który już za kilka dni poślubi swoją partnerkę Basię, przyznaje, że w przeszłości popełniał wiele błędów. Teraz twierdzi, że wreszcie dojrzał do poważnego, opartego na zaufaniu związku.
W pierwszy dzień świąt wielkanocnych 41-letni Dariusz Michalczewski poślubi młodszą o 12 lat Barbarę Imos. Dla sportowca będzie to już czwarty ślub.
Pierwszy raz Dariusz ożenił się w wieku 20 lat z Dorotą. Rozstali się po kilku latach. W 1992 roku postanowili dać sobie drugą szansę - bez powodzenia. Z tego związku bokser ma dwóch synów, mieszkających z matką na Florydzie.
Drugą kobietą w jego życiu była Patrycja Ossowska, rozwódka z dwójką dzieci. Pobrali się po sześciu latach związku, ale ich małżeństwo przetrwało zaledwie pięć miesięcy. Michalczewski oskarżył ją o zdradę. Sam jednak chyba też nie był bez winy: "Wcześniej zdradzałem swoje kobiety. Dziś wiem, że to głupie" - wspomniał w jednym z wywiadów.
Dariusz utrzymuje, że duchową przemianę zawdzięcza swojej obecnej narzeczonej, 29-letniej absolwentce Akademii Wychowania Fizycznego w Gdańsku, Barbarze Imos. Wierzy, że jest kobietą, z którą spędzi całe życie.
Michalczewski miał fatalną opinię wśród znajomych Basi. "Wcześniej słyszałam o nim wiele złego i nie miałam ochoty nawiązywać znajomości" - wyznała. Jednak już po pierwszej wspólnej kolacji zmieniła zdanie. Teraz mówi, że "Darek jest kochany i ma dobre serduszko".
Bokser oświadczył się w grudniu ubiegłego roku. W niedzielę, 12 kwietnia, odbędzie się ślub kościelny, dla którego Michalczewski ostatnio przyjął bierzmowanie.