Mija 26 lat od wyemitowania 1. odcinka serialu "Świat według Kiepskich". Wzruszające sceny w "halo tu polsat"
Serial „Świat według Kiepskich”, który przez dwadzieścia trzy lata bawił widzów Polsatu, świętuje dziś swoje urodziny. Dokładnie 16 marca 1999 roku został bowiem wyemitowany pierwszy odcinek. Wówczas nie było pewności, czy format przyjmie się w naszym kraju. Szybko jednak okazało się, że podbił serca widzów, co zaowocowało emisją ponad 580 odcinków. Z okazji rocznicy powstania sitcomu w studio „halo tu polsat” w niedzielny poranek zjawili się aktorzy grający w produkcji i zdradzili kulisy produkcji.
Serial "Świat według Kiepskich" dość szybko zyskał miano kultowego. Losy Ferdka Kiepskiego, jego żony, dzieci, teściowej, a także sąsiadów czy listonosza śledziły miliony Polaków. Aktorzy grający w produkcji, których popularność wcześniej nie była zbyt duża, szybko zyskali rozgłos na cały kraj.
Łącznie wyemitowano 588 odcinków plus zrealizowano jeden odcinek specjalny. Odtwórca głównej roli, Andrzej Grabowski, do dziś jest utożsamiany ze swoim bohaterem, pomimo iż zagrał dziesiątki innych ról w innych produkcjach.
Przez ponad dwadzieścia lat emisji serialu przez jego plan przewinęło się wielu różnych aktorów, którzy zagrali role epizodyczne. Jeśli chodzi zaś o odtwórców głównych ról niestety wśród nas nie ma już Marzeny Kipiel-Sztuki, Ryszarda Kotysa, Dariusza Gnatowskiego, Krystyny Feldman oraz Bohdana Smolenia.
W maju 2022 roku Telewizja Polsat poinformowała o zakończeniu serialu. Trudno jednak całkowicie zapomnieć o tak kultowej produkcji.
W 26. rocznicę wyemitowania pierwszego odcinka na kanapie "halo tu polsat" zagościli aktorzy związani z "Kiepskimi" i zdradzili kulisy pracy na planie.
W niedzielne przedpołudnie na kanapach "halo tu polsat" zasiedli związani z serialem "Świat według Kiepskich" - Andrzej Grabowski, Renata Pałys i Barbara Mularczyk.
Jak wyjawił serialowy Ferdek Kiepski, początkowo prawie nikt nie wierzył w tak wielki sukces produkcji. Sam był przekonany, że ta przygoda szybko się zakończy.
"Nie miałem żadnego takiego wrażenia, że wpiszemy się w jakąś kultową produkcję, że będziemy czymś ważnym. Wręcz odwrotnie myślałem, że będziemy serialem, który zniknie po tych trzech pilotażowych odcinkach. Bo przecież nikt tego nie będzie chciał oglądać, nikt tego nie doceni" - zdradziła aktor.
Potem zdradził też ciekawostkę, że główny bohater miał mieć na imię Ludwik, ale dzięki jego sugestiom postawiono na Ferdynanda.
"Był taki portret mojego dziadka - z przedziałkiem, dużymi wąsami. I tak sobie pomyślałem: jak on mógł mieć na imię? Może Ferdynand? Był Ferdynand Wspaniały, to teraz będzie Ferdynand Kiepski" - dodał.
Renata Pałys z kolei wspomniała, że rola Paździochowej początkowo była mocno ograniczona, co dziś trudno sobie wyobrazić.
"No z początku tej postaci w ogóle nie było. Głównie się składała z tego, że wychodziłam na korytarz, mówiłam 'Marian do domu'. I tak było przez kilka dobrych sezonów. Dopiero potem jakoś tam zaczęła się ta postać rozwijać" - opowiedziała aktorka na kanapach "halo tu polsat".
Zobacz też:
Domagała jest zięciem Grabowskiego. Tak odpowiada na pytania o słynnego teścia
Grabowski nie przyjaźnił się z Kotysem. Na planie "Kiepskich" dochodziło do kłótni
Andrzej Grabowski chłodno o relacjach na planie "Kiepskich". "Nie byłem zżyty"