Mikołaj K. usłyszał zarzuty za niepłacenie alimentów. Prowokacyjna reakcja Anety Zając?!
Popularny aktor telewizyjny - Mikołaj K. - wpadł ostatnio w poważne tarapaty. Okazało się, że gwiazdor od dłuższego czasu nie płaci alimentów swojej byłej partnerce. Zaległa kwota jest tak duża, że Aneta Zając (40 l.) skierowała sprawę do sądu. Jakby tego było mało, postanowiła też sprowokować ojca swoich dzieci, umieszczając w sieci wymowną fotografię. Czy aktor zareaguje?
Polskie media zelektryzowała ostatnio wiadomość o tym, że aktor znany z wielu popularnych seriali i hitów kinowych, może mieć poważne kłopoty. Wszystko wskazuje na to, że Mikołaj K., który zdobył ogólnokrajową popularność dzięki występom w takich produkcjach jak "Klan", "Ranczo" czy "Pensjonat nad rozlewiskiem", dołączył do mało zaszczytnego grona "alimenciarzy" polskiego show-biznesu.
Gwiazdor srebrnego ekranu usłyszał już zarzuty. Okazało się, że jest winny swojej byłej partnerce sporą sumę pieniędzy. W dodatku, jeśli sprawa pójdzie nie po jego myśli, aktor może spędzić nawet rok w zakładzie karnym! Mikołaj K. został bowiem oskarżony o uchylanie się od obowiązku alimentacyjnego. Mężczyzna miał nie płacić świadczeń w okresie od 1 czerwca 2017 roku do 15 lipca 2021 roku.
"Określonego co do wysokości wyrokiem Sądu Rejonowego dla Warszawy Mokotowa w Warszawie na rzecz synów - M.K. w kwocie 1500 złotych miesięcznie i R.K. w kwocie 1500 złotych miesięcznie. Wskutek tego łączna wysokość powstałych zaległości stanowi równowartość co najmniej 3 świadczeń okresowych, tj. o czyn z art. 209 par. 1 k.k." - powiedziała "Super Expressowi" Aleksandra Skrzyniarz, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Sumując zasądzone kwoty okazuje się, że słynny aktor ma dług w wysokości niemal 150 tysięcy złotych! Odpowiedni akt oskarżenia trafił już do sądu rejonowego w Warszawie.
Mikołajowi K. grozi grzywna, kara ograniczenia wolności albo kara rocznego pozbawienia wolności.
Na szokujące doniesienia reagują internauci, dziennikarze i gwiazdy show-biznesu. Po stronie byłej partnerki gwiazdora popularnych seriali opowiedziała się Ewelina Taraszkiewicz, która w rozmowie z portalem Plotek przyznała, że:
"niealimentacja jest nadal jednym z głównych grzechów polskich rodziców, którzy się rozstali. Jest formą przemocy ekonomicznej skierowanej tak naprawdę przeciwko własnym dzieciom. Niepłacenie alimentów wcale nie musi być dowodem na brak możliwości finansowych" - wyjaśnia pomysłodawczyni inicjatywy realizującej bezpłatną pomoc prawną "Mamo Pomogę Ci".
Teraz szpilę byłemu partnerowi postanowiła wbić sama Aneta Zając. Na swoim profilu w mediach społecznościowych opublikowała wymowne zdjęcie opatrzone jeszcze bardziej wymownym opisem. Do fotografii dziecięcych łyżew gwiazda "Pierwszej miłości" dodała hashtag "family time", który jednoznacznie sugeruje, że 40-latka spędza radosny czas ze swoimi dziećmi.
Sam Mikołaj K. póki co, nie skomentował publicznie postawionych mu zarzutów. Czy zdjęcie jego ekspartnerki sprawi, że zdecyduje się odnieść do całej sprawy w social mediach?
Zobacz też:
Mikołaj K. ma poważne kłopoty. Prokuratura Okręgowa w Warszawie wystawiła akt oskarżenia
Aneta Zając przeszła metamorfozę! Jak teraz wygląda?
Show-biznesowi alimenciarze! Ile gwiazdy płacą na dzieci?