Mikołaj Roznerski: dlaczego nie może stworzyć trwałego związku?
Co sprawia, że Mikołaj Roznerski (34 l.) mający wielkie powodzenie u kobiet, ciągle nie potrafi ułożyć sobie życia? W „Twoim Imperium” czytamy, że problem może leżeć w przeszłości aktora…
Szelmowski uśmiech, urok osobisty i wysportowane, muskularne ciało sprawiają, że kobiety lgną do Mikołaja Roznerskiego jak pszczoły do miodu.
Jednak o ile gwiazdor serialu "M jak Miłość" nie ma trudności z tym, by którąś w sobie rozkochać, o tyle zbudowanie trwałej relacji chyba go przerasta. Bo chociaż aktor zapewnia, że już dawno przestał być bawidamkiem, jego związki rozpadają się jeden po drugim, a zarazem stają się coraz krótsze.
Z aktorką Martą Juras (jest matką jego syna Antosia) był od studiów aktorskich do 2014 r., gdy wyszedł na jaw jego romans z Olgą Bołądź. Z nią był przez dwa lata, zaś z jej następczynią, gwiazdą TVP Marceliną Zawadzką - zaledwie cztery miesiące.
Jego byłe partnerki są już w nowych związkach, szczęśliwie zakochane, podczas gdy on pozostaje singlem, całą swą uwagę poświęcając synowi.
"Próbowałem stałości, ale nie wyszło. Być może nie jestem jeszcze gotowy na stałe związki. Próbowałem też niestałości, ale ona szybko gubi" - wyznał kiedyś w wywiadzie.
Może więc jego przeznaczeniem jest samotność? Zakrawałoby to na absurd, zważywszy na to, ile fanek robi do niego maślane oczy. Nie jest jednak wykluczone, że aby stworzyć dojrzałą relację, aktor musi najpierw uporać się z demonami przeszłości.
Nie chce o nich mówić, ale ich źródeł można dopatrywać się w jego domu rodzinnym. Gdy miał trzynaście lat, jego rodzice się rozwiedli. Matka wyprowadziła się z rodzeństwem, a on został z ojcem i bardzo to wszystko przeżył.
***
Zobacz więcej materiałów: