Miley Cyrus nie jest fanką "Zmierzchu"
Młoda aktorka należy chyba do nielicznego grona nastolatek, których nie ogarnął szał sagi "Zmierzch". Perypetie Belli i Edwarda zdają się zupełnie ją nie interesować - pisze "US Magazine".
"Nigdy tego nie widziałam i nie zamierzam" - zapowiedziała w radiowym wywiadzie Cyrus.
"Nie wierzę w to. Nie lubię wampirów, nie lubię wilków, które wyskakują z telewizora, kiedy w nocy oglądam telewizję. Nie podobają mi się koszulki i wszystko, co jest z tym związane" - informuje młoda aktorka.
Skala zamieszania wokół filmowej adaptacji kolejnej części powieści Stephenie Meyer bardzo dziwi Miley.
"Czuję się trochę inna, ponieważ wszyscy są tym bardzo podekscytowani, a ja nawet nie chcę o tym słyszeć" - kwituje Cyrus.