Reklama
Reklama

„Milionerzy”: uczestnik poległ na pytaniu filmowym. Siwiec by zgadła?

„Milionerzy” to teleturniej, w którym coraz częściej pojawiają się pytania za zakresu popkultury. W minionym odcinku uczestnik nie dał sobie rady z filmem Stanleya Kubricka, ulubionego reżysera Natalii Siwiec. Nie było to jedyne filmowe pytanie …

Teleturniej „Milionerzy” powrócił w lutym 2017 roku po siedmioletniej przerwie. Aktualna edycja tym różni się od poprzednich, że w dużo większym stopniu wymaga od uczestników wiedzy z zakresu wydarzeń społecznych, politycznych, sportowych, a także kultury i rzadko stosowanych na co dzień wyrazów i pojęć. 

Do historii programu przeszły podchwytliwe pytania np. o pochodzenie moheru, który, jak się okazuje, nie jest wcale wełną owczą, lecz pozyskiwaną z kóz angorskich. Jednej z uczestniczek odebrało mowę po pytaniu o bisior, który okazał się nicią powstałą z zakrzepłej wydzieliny morskich małżów. 

Reklama

Zaledwie kilka tygodni temu na program spadła fala krytyki po tym, gdy jedno z pytań okazało się pochodzić z korporacyjnego żargonu, opartego na języku angielskim. Z kolei tydzień temu pytanie o dyscyplinę sportową, w której Halina Konopacka zdobyła złoty medal olimpijski, okazało się źle sformułowane

Teleturniej "Milionery" zaskakuje pytaniami filmowymi

W najnowszym odcinku padło zaś pytanie o „geometrę papilionarię, czyli miernika zieleniaka”. Uczestnik, Wojciech Dąbrowski, urzędnik z Olsztyna, poradził z nim sobie metodą „na zdrowy rozum”, jednak przy pytaniu za 75 tysięcy opuściło go szczęście. Kiedy Hubert Urbański przeczytał pytanie:  „Podczas którego konfliktu zbrojnego toczy się akcja filmu „Full Metal Jacket” Stanleya Kubricka?”, stało się jasne, że jest to sytuacja w rodzaju: wiem, albo nie wiem. Zawodnik wyznał, że nie oglądał tego filmu. 

Oczywiście, nie jest to żaden obowiązek, chociaż akurat „Full Metal Jacket” uchodzi za klasykę wśród filmów poświęconych wojnie w Wietnamie i był nominowany zarówno do Oscara, jak i Złotego Globu. Uczestnik, mając do wyboru cztery odpowiedzi: „A) I wojny światowej, B) II wojny światowej, C) wojny wietnamskiej, D) wojny o Falklandy”, wybrał odpowiedź A i zakończył rywalizację na gwarantowanych 40 tysiącach złotych. 

Swoją drogą ciekawe, czy Natalia Siwiec, która chętnie deklaruje w wywiadach, że zmarły w 1999 roku Stanley Kubrick jest jej ulubionym reżyserem  i nadal liczy na telefon od niego  z propozycją roli, poradziłaby sobie lepiej…

To zresztą nie było jedyne pytanie filmowe w tym odcinku. Kolejna uczestniczka musiała zmierzyć się z pytaniem o największą pasję Carrie Bradshow, bohaterki serialu i filmów „Seks w wielki mieście”. Kiedy Hubert Urbański odczytał odpowiedzi, wśród których znalazły się:  zabytkowe samochody, kultura japońska, drogie buty i egzotyczne zwierzęta, a na twarzy uczestniczki ukazał się uśmiech, stało się jasne, że znana jest jej miłość Bradshaw do szpilek Manolo Blahnika.

Z tym pytaniem z pewnością świetnie by sobie poradziła Danuta Martyniuk. Jak sama wyznała w niedawnym wywiadzie, podziela uczucia Carrie do butów z czerwoną podeszwą, a ostatnio poszerzyła je także na torebki tej marki. 

Zobacz też:

"Milionerzy". "Na siedmiu wzgórzach piętrzy się Rzym" to zdanie pozwala zapamiętać co?

"Milionerzy". Któremu polskiemu królowi Roksolana podarowała wyszywane kalesony własnej roboty?

Wpadka w "Milionerach". Żadna odpowiedź nie była poprawna

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: "Milionerzy" | Hubert Urbański | Natalia Siwiec
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy