"Miłosierna" Górniak komentuje wstydliwą wpadkę Paulli. Tym razem nie gryzła się w język
O podobieństwie między głosem Edyty Górniak (50 l.) a Paulli (44 l.) mówi się od wielu lat. Choć pomyłki przez jednych uznawane są za zabawne, dla innych są po prostu... irytujące. Edyta nie kryje, że raczej należy do drugiej grupy. Oto co napisała.
Edyta Górniak wiele razy była już porównywana do koleżanki z branży - wokalistki Paulli. Artystki mają do tego stopnia podobne głosy, że są ze sobą regularnie mylone. Wielu uważa, że słysząc jedną z nich w rozgłośni radiowej, nie jest w stanie powiedzieć, która z Pań wykonuje daną piosenkę...
Edyta, która jest zaliczana do grona najbardziej utalentowanych polskich gwiazd, z długą historią na scenie, nie jest zachwycona takim stanem rzeczy. Ostatnio udostępniła komentarz w tej sprawie. Wszystko zaczęło się od publikacji dziennikarza.
Jeden z dziennikarzy udostępnił na Instagramie nagranie z piosenką Paulli. Wokalistka wykonywała utwór "I Need a Hero". Miało to miejsce na festiwalu TVP. Wystąpienie szybko stało się obiektem drwin. Komentarza nie poskąpiła także "wywołana do tablicy" Edyta.
"Czyli tak śpiewa Paulla, gdy nie naśladuje Edyty Górniak? Edyta, a ty tak umiesz?" - pytał w mediach społecznościowych dziennikarz.
Edyta w żartach skwitowała, że spróbuje dorównać koleżance.
"Nie wiem, ale jak wrócę z wakacji, to mogę poćwiczyć w sumie" - odpowiedziała diwa.
Skoro Edyta znajdzie czas na ćwiczenia, może dołączy do swojego syna - Allan Krupa rozwija się bowiem szybciej, niż dumna mama się spodziewała. Aktualnie skupia się na pracy jako DJ, dostaje propozycje grania w klubach, próbuje sił w rapie i jest producentem muzyki (współpracował m.in. z Oliwią "Lori" Lachnik znaną z "The Voice of Poland").
Choć nie ma matury, a co więcej - nawet do niej nie podszedł, nie przejmuje się opiniami internautów i dalej pnie się po szczeblach kariery. Zarabia przy tym niemałe pieniądze: "Stawka Allana za DJ set w klubie zaczyna się od siedmiu tys. zł. Gra minimum dwie godziny, ale kluby zazwyczaj chcą, by Allan występował u nich całą noc. To też wchodzi bez problemu w grę" - zdradził Plotkowi informator.
Allan regularnie publikuje zdjęcia ze studia muzycznego. Można mieć pewność, że niedługo pochwali się kolejnymi projektami.
Trudno uwierzyć, że jednym z ważniejszych momentów jego kariery był wspólny występ z mamą podczas Sylwestra Marzeń z Dwójką, o którym 19-latek mówił w rozmowie z Jastrząb Post następująco:
"Nie stresowałem się za bardzo, bo tego typu koncerty, to nie jest do końca rzecz, w którą ja w swojej karierze celuję. To, co mnie do tego przekonało, aby wystąpić, to to, że my z moją mamą chcieliśmy razem pracować i zrobić coś razem".
Czytaj też:
Jego romans z Górniak skończył się fatalnie. Jednak to skandal z politykiem zniszczył mu karierę
Edyta Górniak nieźle się obłowi. Znalazła sposób na szybką gotówkę
Romans tej dwójki przejdzie do historii. Po rozstaniu nadal ze sobą pracują