Miłosz Kłeczek jest wychwalany przez samego Kurskiego. O jego zarobkach w TVP krążą legendy
Na placu Powstańców Warszawy, skąd swoje programy nadaje TVP Info, o Miłoszu Kłeczku (34 l.) mówi się, że jest “młodym wilkiem” polskiego dziennikarstwa. Przeciwnicy nazywają go z kolei „funkcjonariuszem reżimu” i krytykują każdy materiał, który sygnuje swoim nazwiskiem. Dopiero niedawno wyszło na jaw, że Kłeczek... nie jest etatowym pracownikiem TVP tylko reporterem „do wynajęcia”, który za swoje usługi wystawia telewizji faktury. Ile zarabia?
Miłosz Kłeczek - pochodzący z Częstochowy 34-letni dziennikarz TVP Info - karierę w mediach zaczynał w 2012 roku. Gdy był jeszcze studentem politologii i prawa (nie potwierdza, czy skończył studia, mówi tylko, że... studiował) dostał się na staż do radiowej Jedynki, skąd szybko przeszedł do Grupy TVN, gdzie pracował jako reporter TTV i TVN Meteo.
Zasłynął wtedy reportażem o nauce pływania na desce windsurfingowej, który nakręcił... stojąc w piankowym kombinezonie na desce windsurfingowej, a właściwie kilkakrotnie z niej spadając. Dwa lata później w Superstacji realizował kontrowersyjne materiały lifestylowe m.in. na temat... afrodyzjaków gwiazd i rozluźniających masaży.
Tak naprawdę skrzydła rozwinął dopiero w połowie 2016 roku, kiedy nawiązał współpracę z Telewizją Polską i został reporterem sejmowym. Nie chciał jednak wiązać się z TVP umową o pracę. 1 czerwca 2016 roku zarejestrował jednoosobową firmę pod nazwą "Miłosz Kłeczek Media Star", a jako przeważającą działalność gospodarczą wskazał "artystyczną i literacką działalność twórczą".
Od tamtej pory co miesiąc wystawia telewizji faktury, których wysokość owiana jest tajemnicą.
Miłosz Kłeczek bardzo szybko stał się ulubieńcem szefów - nie tylko tych z placu Powstańców, ale też z ulicy Woronicza.
Nie jest tajemnicą, że młody dziennikarz słynący ze swoich pogoni za politykami i - jak to niedawno określił jeden z magazynów - "nie bojący się nawet Donalda Tuska", to nie tylko reporter ale też biznesmen obracający milionami złotych.
"Wirtualne Media" dotarły niedawno do informacji, że Miłosz Kłeczek jest głównym udziałowcem firmy Financial Poland handlującej w sieci towarami sprowadzanymi z Chin, która od września 2016 roku dostała ponad trzy i pół miliona złotych pomocy publicznej (złożyły się m.in. dotacja inwestycyjna od marszałka województwa śląskiego, częściowo bezzwrotna pożyczka od Polskiego Funduszu Rozwoju oraz tzw. pomoc kryzysowa z budżetu Częstochowy).
Firmę Kłeczka wsparły też... Pierwszy Urząd Skarbowy w Warszawie oraz ZUS (obie instytucje umorzyły mu lub rozłożyły na raty zaległe opłaty).
Miłosz Kłeczek, pytany o to, jak godzi pracę dziennikarza mediów publicznych z prowadzeniem biznesu, stwierdził w wywiadzie dla "Sieci", że nie ma w polskim prawie zapisu zakazującego dziennikarzom posiadania własnych firm.
Gwiazdor TVP Info bardzo niechętnie mówi o stanie swoich finansów... Wiadomo jednak, że w przeszłości miał kłopoty z wypłacalnością, a jeden z jego kontrahentów (Kłeczek był wtedy właścicielem i prezesem firmy Dixona) musiał w sądzie domagać się zwrotu zaliczki na samochody elektryczne, które Dixona miała sprowadzić z Chin, a których - jak się okazało - sprowadzić nie mogła, bo auta nie miały homologacji dopuszczającej do użytku w Polsce.
Klient Miłosza Kłeczka do dziś nie odzyskał pieniędzy, a komornik, który miał wyegzekwować należność, umorzył postępowanie z powodu "niemożności ściągnięcia" ponad pięćdziesięciu tysięcy złotych.
Gdy kilka miesięcy temu sprawa wyszła na światło dziennie (ujawniła ją "Gazeta Wyborcza"), Miłosz Kłeczek wydał oświadczenie, w którym kategorycznie zaprzeczył, jakoby komukolwiek był winny jakiekolwiek pieniądze.
Miłosz Kłeczek jest bez wątpienia jedną z największych i... najdroższych gwiazd TVP Info. O tym, ile tak naprawdę inkasuje za swoją pracę dla Telewizji Polskiej, krążą na Woronicza legendy.
Mówi się o kwotach sięgających nawet czterdziestu tysięcy złotych miesięcznie! Oprócz wysokości swoich zarobków, Kłeczek trzyma też w tajemnicy szczegóły z życia prywatnego - nie chwali się w wywiadach, czy jest z kimś związany, jakie ma zainteresowania i pasje. Wychodzi z założenia, że tzw. opinia publiczna nie musi wiedzieć o nim wszystkiego.
Dopiero niedawno zdecydował się zdradzić co nieco...
Lada moment o Miłoszu Kłeczku znów będzie głośno. Dziennikarz właśnie dostał nowy program i już 3 października zadebiutuje na antenie TVP3 w roli gospodarza "Układu", w którym będzie tropić i ujawniać korupcję w samorządach.
Więcej o newsów gwiazdach, ekskluzywne materiały wideo, wywiady i kulisy najgorętszych imprez znajdziecie na naszym Instagramie.
