Minęły lata zanim Katarzyna Skrzynecka się przyznała. To dlatego jej małżeństwo zakończyło się dwa razy
Mało kto wie, że Katarzyna Skrzynecka przeżyła bardzo trudne rozstanie. Zdrada wiązała się z wieloma przykrymi emocjami i choć dziś gwiazda jest szczęśliwa, długo nie mogła pogodzić się z takim stanem rzeczy. Oto szczegóły.
Gwiazda Katarzyna Skrzynecka pierwszy ślub wzięła w 2003 roku. Jej wybrankiem był Zbigniew Urbański. Miłość sprawiła, że zakochani postanowili wypowiedzieć sakramentalne "tak" już po kilku miesiącach znajomości. Jak się okazuje, z decyzją warto było wstrzymać się nieco dłużej...
Minęły zaledwie trzy lata od ceremonii, gdy Katarzyna poinformowała o rozstaniu. W oświadczeniu dla "Faktu" wyjawiała, że taki finał miał być spowodowany decyzją męża. Ona sama pozostawała oddana do samego końca relacji.
"W niczym nie zawiodłam ani jako żona, ani jako przyjaciel. Nigdy nie zaniedbałam naszego związku, uczuć, wspólnego domu ani czasu dla rodziny. Widać, Zbyszek znalazł powody, dla których nie czuł się w tej rodzinie szczęśliwy. Nie było mi dane ich jasno poznać" - mówiła poruszona Skrzynecka.
Rozwód miał miejsce w 2007 roku. Po nim nastąpił długi okres ciszy. Dopiero w 2012 roku Skrzynecka wyjawiła (w rozmowie z Krzysztofem Ibiszem), co wydarzyło się w tamtym czasie. Niewielu sądziło, że było aż tak źle.
"Partnerka mojego męża od dawna sama o tym mówiła, ona tego nie kryła i rozmawiała o tym oficjalnie z wieloma osobami z naszej wspólnej pracy, bo obie pracowałyśmy w TVN. W związku z czym, to była rzecz powszechnie wiadoma wszystkim, tylko nie mnie..." - uzewnętrzniła się.
Były partner zaprzeczał tym doniesieniom.
"Jeśli twierdzi, że ją zdradzałem, to szkoda, że nie powiedziała tego w sądzie na rozprawie rozwodowej, bo przecież dostałaby rozwód z mojej winy. Ale wtedy siedziała cicho" - twierdził w rozmowie z "Faktem".
Afera przybrała takie rozmiary, że zakochani zdecydowali się unieważnienie ślubu kościelnego. To miało miejsce w 2015 roku.
Aktualnie Katarzyna Skrzynecka jest żoną Marcina Łopuckiego. Zakochani stanęli na ślubnym kobiercu w 2009 roku. Wychowują razem dzieci i nie ukrywają, że pasują do siebie jak dwie połówki jabłka.
Kasia jest tak pewna swojego związku, że podzieliła się nawet pewną ważną wskazówką.
"Powtarzam wszystkim kobietom, które rozpoczynają swoje związki, żebyśmy nawet w momencie, w którym zostajemy mamami, pamiętały o swoim mężu. Nie możemy stać się tylko mamą, a przestać być żoną [...], bo mąż może poczuć się odsunięty na drugi plan" - mówiła dla "ShowNews".
Czytaj też:
Katarzyna Skrzynecka zwróciła się do młodych dziewczyn. Uznała, że trzeba je uświadomić
Skrzynecka ma 34 zł emerytury. Musiała podjąć stanowcze kroki
Maria Sadowska nie gryzła się w język ws. emerytur. Jasno wskazała, co trzeba zmienić