Reklama
Reklama

Minęły tygodnie zanim zdecydował się wyznać to o Roksanie Węgiel. "Przeogromnie szczęśliwy"

Opadł już kurz po finale "Tańca z gwiazdami", dlatego Michał Kassin - sceniczny partner Roksany Węgiel, chętnie zabrał głos. Jak wyjawił, ma niejedno przemyślenie w związku z uwielbianym przez Polaków formatem... Zwrócił uwagę m.in. na swoje osiągnięcia, talent wokalistki oraz jurorów, którzy sprawili, że mimo wszystko czuje się zwycięzcą. Oto szczegóły.

Michał Kassin zabrał głos ws. "Tańca z gwiazdami"

Michał Kassin, czyli sceniczny partner wokalistki Roksany Węgiel, uzewnętrznił się na temat udziału w programie "Taniec z gwiazdami". Teraz gdy obowiązków tanecznych ma znacznie mniej (a przynajmniej tych związanych z tańczeniem ze sławami), mógł w spokoju zebrać myśli i wyrazić je w rozmowie z Plejadą.

Michał już na samym początku rozmowy serdecznie pochwalił 19-latkę i podkreślił, że choć miała wcześniej do czynienia z tańcem, to nie takim jak w show. Wyznał tym samym, że nie można odbierać jej talentu.

Reklama

Roksana Węgiel oczami Michała Kassina. "Przeogromnie szczęśliwy"

"Roksana jest bardzo zdolną osobą, ale wcześniej za dużo nie miała do czynienia z tańcem towarzyskim, więc musieliśmy od początku robić te podstawy i w zasadzie była w podobnym położeniu co inne gwiazdy. Niektóre z gwiazd trenowały balet, niektóre miały zajęcia taneczne w szkole aktorskiej. Roksana nieraz tańczyła ze swoimi tancerzami na scenie czy w teledyskach, więc co nieco miała do czynienia z ruchem, ale nie był to ruch tańca towarzyskiego, więc tutaj wszystkie gwiazdy były na równi, od początku uczyły się podstaw, mieliśmy miesiąc przygotowań przed programem" - mówił Michał.

Kassin podkreślił, że Roksana jest zdolna i ma wysportowane ciało. Do tego należy do wyjątkowo zmotywowanych osób. Nawet po treningach oglądała filmiki z ćwiczeń i analizowała, co trzeba poprawić.

"Ja byłem w ogóle przeogromnie szczęśliwy, że w mojej pierwszej edycji udało mi się zajść tak daleko i przeprowadzić gwiazdę do ostatniego odcinka. Każdy, kto był w tym finale, uważam, że zasługiwał na wygraną, bo my widzieliśmy, ile oni pracy wkładają w przygotowanie. Anita też miała piękny freestyle, Maffashion to samo, czuliśmy się wygrani, będąc w tym finale, będąc na wyciągnięcie ręki od tej Kryształowej Kuli, chciało się sięgnąć po nią, no ale po prostu werdykt widzów był inny" - kontynuował tancerz.

Michał Kassin cieszył się z jednego. Tak zdecydowali jurorzy

Kassin podkreślił, że jurorzy wybrali go i Roksanę Węgiel (dostali najwięcej punktów), a na głosowanie widzów nie miał dużego wpływu. W tej sytuacji i tak czuje się zwycięzcą.

"Według punktacji jury byliśmy na pierwszym miejscu, więc co mogliśmy, to zrobiliśmy. Zatańczyliśmy najlepiej, jak się dało. To jest program rozrywkowy, a nie turniej tańca. Anita ma wspaniałą duszę, jest wspaniałą artystką. Bardzo uwielbiałem oglądać ją na scenie, czy to teatralnej, czy teraz w "Tańcu z gwiazdami". Za jej ruchem kryła się też historia i też to było widać w jej występach, że ona stara się coś więcej przekazać. Nie tylko się poruszać" - podsumował.

Czytaj też:

Roksana Węgiel jest zafascynowana postawą Dody. Jest jej inspiracją

Roxie Węgiel zachwyciła. Zatańczyła na scenie Sopotu jak w "Tańcu z Gwiazdami"

Roxie Węgiel już tego nie ukrywa. W końcu wyznała prawdę na temat powiększenia ust [POMPONIK EXCLUSIVE]

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Roksana Węgiel | "Taniec z gwiazdami"
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy