Misiek Koterski ujawnił, co zrobił jego syn. "Udusić go gołymi rękami..."
Misiek Koterski (42 l.) otwarcie wyznaje w wywiadach, że dla syna zrobiłby wszystko. Nawet w czasach najgorszego konfliktu z jego mamą, deklarował, że gdyby tylko takie było życzenie Fryderyka, migiem wróciłby do Marceli. Jak ostatnio wyznał w pełnym humoru wpisie, cierpliwość skończyła mu się na sosie bolonese.
Misiek Koterski i Marcela Leszczak wybrali się z synem Fryderykiem na urlop do Hiszpanii. To najlepszy dowód na to, że miłość między nimi kwitnie w najlepsze, co jest ogromną zmianą wobec sytuacji sprzed roku. W maju zeszłego roku Marcela samotnie świętowała swoje 30. urodziny, wyznając na Instagramie, że chciałaby jeszcze się zakochać i „urodzić gromadę dzieci, żeby ją zajechały”.
Nie wiadomo, czy przyszło jej wtedy na myśl, że owszem, zakocha się, tyle że znów w Koterskim, w każdym razie na tym się, na razie, skończyło. W tym czasie Koterski, chociaż zdążył zakochać się w 23-letniej Dagmarze Bryzek, modelce i aspirującej aktorce, która szlifowała talent w „Koronie królów”, zapewniał w wywiadach, że gdyby syn jego i Marceli, Fryderyk zażądał pełnej rodziny, to on jakoś by się przemógł i znów zamieszkał z Marcelą.
W listopadzie zeszłego roku w szczerej rozmowie z Pomponikiem Leszczek potwierdziła krążące od pewnego czasu plotki, że wraz z Michałem Koterskim postanowili dać sobie kolejną szansę. Swój reaktywowany związek cementowali w Stambule dokąd pojechali po nowe włosy dla Miśka.
Od tamtej pory nie tylko są razem, lecz jeszcze wybrali się na wspólne wakacje do Hiszpanii, zabierając ze sobą niespełna 5-letniego synka. I właśnie w Barcelonie, konkretnie w czasie eleganckiej kolacji ze znajomymi Koterski poczuł, że są jednak granice rodzicielskiego poświęcenia. Jak wyznał znękany na Instagramie, tą myślą natchnął go klasyczny włoski sos na spodniach:
Oczywiście, to tylko takie przekomarzanki. Koterski niejednokrotnie dawał do zrozumienia, że dla syna zrobi wszystko. Makaron na spodniach nic nie zmienił w tej kwestii:
Fani w komentarzach okazali Miśkowi zrozumienie:
A tak Misio i Frysio prezentują się na tle Casa Batlló...
Zobacz też:
Cichopek nie zaprosiła Hakiela na urodziny syna. "To nie jest dobry czas"
Edyta Herbuś w zmysłowej sukience z wycięciami. Co za figura!
***