Mistrzowie grania do kotleta
Polskie gwiazdy nie gardzą chałturami - o ile są dobrze opłacane.
Imprezy firmowe, urodziny biznesmenów, śluby - gwiazdy polskiej estrady odkryły, że na graniu do kotleta można nieźle zarobić. Zabawianie podpitych pracowników korporacji albo pełnienie roli wodzireja na weselu to dla nich żaden obciach.
W rankingu gwiazd, które za występ na prywatnej imprezie życzą sobie najwięcej, zwyciężyła Budka Suflera - donosi "Twoje Imperium". Redakcja pisma zadzwoniła skontaktowała się z zespołem, przedstawiając się jako jedna z bogatych firm farmaceutycznych. Zespół Krzysztofa Cugowskiego za występ na imprezie dla jej pracowników zażądał... 100 tysięcy złotych. Niemało, biorąc pod uwagę, że Buda Suflera od 4 lat niczego nie nagrała...
Graniem do kotleta była zainteresowana także Edyta Górniak, która zażądała nieco mniej - jedynie 70 tysięcy złotych za występ. 10 tysięcy mniej zapłacilibyśmy za Beatę Kozidrak z zespołem Bajm. Maryla Rodowicz znalazła się na 4. miejscu z 50 tysiącami złotych.
Zaskakujące, że bijący obecnie wszelkie rekordy popularności zespół Łzy bierze "jedynie" 30 tysięcy za chałturzenie. Czyżby nie było na nich popytu?