Reklama
Reklama

Miszczak ujawnił kulisy swojej pracy. Konkurencję podsumował bez ogródek

Edward Miszczak jest dyrektorem programowym Telewizji Polsat od 2023 roku. W bardzo krótkim czasie zaszło tam wiele gigantycznych przemian. Teraz wyjaśnia wiele swoich ostatnich decyzji. Co mówi o wznowieniu dawnych hitów i przerwie w emisji "Twoja Twarz Brzmi Znajomo"? W swojej wypowiedzi nie oszczędza też kontrowersyjnych zmian, jakie wprowadziło TVN.

Edward Miszczak o obecnym obliczu Telewizji Polsat

Edward Miszczak jest jednym z twórców radia RMF FM. Przez lata był dyrektorem programowym TVN, a od początku 2023 roku objął to samo stanowisko w Telewizji Polsat. W nowym wywiadzie, udzielonym serwisowi Wirtualne Media, ocenił ostatnie dwa lata swojej pracy w stacji:

"Jestem bardzo zadowolony z efektów, nasze wyniki świadczą same za siebie. Mamy mocny off-season, zrobiliśmy wspaniałe otwarcie sezonu wiosennego, pokonaliśmy zarówno TVN jak i TVP. To pokazuje, że włożona praca i polityka, którą przyjąłem działa. [...] Więc patrzę na naszą stację z dumą" - mówi szczęśliwy dyrektor programowy Polsatu

Reklama

Przy okazji Miszczak rozprawił się z mitem, że obecnie telewizja traci na znaczeniu. Wszystko opiera się na znajomości potrzeb widza.

"Tak o telewizji mówią ci, co nie znają rynku. Telewizja miała dokonać żywota kilka razy w ciągu mojego życia, a ciągle ma się świetne. Ile portali ogłaszało, że telewizję zastąpi wideo w internecie? Spora część serwisów streamingowch nadal nie zarabia. A telewizja zarabia i to nieźle. Widz to człowiek ciężko pracujący i często zmęczony po dniu pracy. Woli, by ktoś pomógł mu wybrać, co warto obejrzeć. Dlatego kocha telewizję" - podkreślił.

Dyrektor programowy zdradził, co jest najważniejsze na jego stanowisku. Chodzi nie tylko o decyzje związane z samymi programami.

Edward Miszczak o "Must Be the Music" i "Awanturze o kasę"

Miszczak podkreśla w wywiadzie, że jest dumny z zespołu programowego, jaki udało mu się zbudować. Wiele sukcesów zaskoczyło nawet jego. Teraz stacja sama produkuje program śniadaniowy "halo tu polsat" i nawet jego twórca nie spodziewał się tak wspaniałych efektów:

"Nie wierzyłem, że w tak szybkim czasie uda nam się postawić taką kobyłę" - przyznaje Edward Miszczak z pełną szczerością.

Dodał też, z czego wynikają wprowadzane zmiany. Na bieżąco analizują, co się sprawdza - rezygnacja z publiczności wynikała z faktu, że wprowadzało to zbyt wiele chaosu. Za to wielki sukces reaktywowanej "Awantury o kasę" to duża zasługa Krzysztofa Ibisza.

"Te 20 lat temu to był prosty teleturniej. Teraz stał się prawdziwym programem telewizyjnym, odpalił jak rakieta. Wiele w tym zasługi Krzysztofa Ibisza, który cały czas naciskał na mnie w sprawie powrotu tego programu. W przeszłości forma przerastała treść w tym programie, teraz Krzysztof nauczył się inaczej zachowywać w studiu i kontrolować emocje" - mówi z satysfakcją.

"Must Be the Music" to kolejny program, który zaliczył wielki powrót. Edward Miszczak zdradził, że zazdrościł go Polsatowi, kiedy pracował jeszcze w TVN. Teraz musiał stworzyć jury od nowa i jest bardzo zadowolony z efektu. Szczególnie nie może nachwalić się ściągnięcia do Polsatu Miuosha. Zobaczył go na koncercie i już wiedział, że zrobi wszystko, by artysta zgodził się zostać jurorem.

Miszczak rzeczywiście może mieć powody do dumy. Ostatnio finał programu "Farma" zgromadził przed telewizorami rekordową publiczność - aż 1,5 miliona widzów. Podobny sukces spotkał pierwszy odcinek nowego sezonu "Tańca z gwiazdami" - ten oglądało 1,7 miliona osób.

"Wygraliśmy niedzielny wieczór z ogromną przewagą nad konkurencją, tak zresztą jak i cały dzień" - ogłosił dyrektor programowy Polsatu.

Edward Miszczak uspokaja, że "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" ma tylko przerwę w emisji i powróci po odpoczynku, który na pewno pomoże formatowi.

Edward Miszczak mocno o decyzjach TVN

Miszczak z lekką ironią mówi o kulisach swojej pracy - i o tym, jak to jest obserwować, kiedy inne stacje biorą te formaty, które on odrzucił.

"Będąc dyrektorem programowym, muszę wiedzieć, jak moja stacja może się rozwijać. Nie zawsze dostaję takie oferty od producentów, jakich oczekuję. Z projektami idą też do konkurencji. Cieszę się, jak idą z takimi, które odrzuciłem, bo wiedziałem, że ten format nie do końca się sprawdzi" - przyznał śmiało.

Na temat ciągłych zmian, które zachodzą w TVN, mówi jasno. Roszady w ramówce, przesunięcie pasma premierowego na inną godzinę, a programy rozrywkowe na inne dni, ocenia z dystansem:

"To już nie mój problem, ale wiem, że widz nie lubi nagłych zmian w ramówce. Jeśli pokochał jakiś program, to dlaczego go przenosić? Umowa z widownią to wszystko, co ma dyrektor programowy. To jak z samochodem - mam swoje ulubione auto, dobrze się nim jeździ, to po co je zmieniać?" - podkreśla znacząco.

Zobacz materiał promocyjny partnera:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Nowiny po finale "Farmy". Wielki triumf programu Polsatu

"Must Be the Music" zaraz na ekranach. Nowe twarze i wielkie powroty

Takiej edycji jeszcze nie było! Wystartował 16. sezon "Tańca z gwiazdami"

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Edward Miszczak | Polsat | "Taniec z gwiazdami" | "Must be the Music"
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy