Reklama
Reklama

Młody piosenkarz nie żyje. Szokujące ustalenia ws. śmierci

Koreański piosenkarz Choi Sung-bong nie żyje, Artysta wykonujący muzykę k-pop odszedł w wieku zaledwie 33-lat. Publika jest w szoku i nie wierzy, w to, co się stało!

Koreański piosenkarz Choi Sung-bong nie żyje. Zaskakujące ustalenia

Zagraniczne media podały, że uwielbiany w Korei Południowej wokalista nie żyje. Choi Sung-bong miał zaledwie 33-lata i kilka lat temu odniósł ogromny sukces na azjatyckim rynku muzycznym.

Niestety 2 lata temu media huczały o skandalu z jego udziałem. Artysta założył zbiórkę, twierdząc, że choruje na raka i potrzebuje wsparcia finansowego. Później okazało się, że była to mistyfikacja, po tym incydencie nigdy nie wrócił na szczyt.

Ustalenia śledczych w sprawie zgonu są szokujące. Policja podała, że ciało mężczyzny zostało odnalezione w jego domu w Seulu. "The Korea Times" donosi, że mężczyzna popełnił samobójstwo, a kilka dni przed odebraniem sobie życia na YouTubie zamieścił list pożegnalny.

Reklama

"Szczerze przepraszam wszystkich, którzy ucierpieli z powodu mojego głupiego błędu" - brzmią jego słowa. W tej samej notatce zaznaczył, że wszystkie datki, które zebrał na swoją rzekomą chorobę, zwrócił darczyńcom.

Choi Sung-bong: smutna historia utalentowanego muzyka

Życie artysty było niezwykle trudne i traumatyczne. Urodził się 18 lutego 1990 roku w Seulu, a następnie został porzucony w sierocińcu. Tam był bardzo źle traktowany, dlatego zdecydował się na ucieczkę. Błąkał się po niebezpiecznych ulicach miasta i zapisał się na darmowe lekcje muzyki. Tam odkrył swój talent i chciał zostać piosenkarzem.

Następnie wziął udział w koreańskim "Mam Talent". Tam został doceniony i dostał się do wielkiego finału. Ostatecznie zajął drugie miejsce w show. Od tego wydarzenia jego kariera nabrała rozpędu. Publika pokochała jego głos i smutną historię życia, którą przedstawił w mediach.

W 2021 roku twierdził, że choruje na raka i potrzebuje pieniędzy. Zmartwieni fani ruszyli z pomocą i wsparli finansowo idola. Jego problemy zdrowotne okazały się kłamstwem, do czego sam się przyznał pod koniec tego samego roku. Po tym wydarzeniu publika straciła do niego zaufanie, a on nigdy nie pozbierał się po medialnej nagonce.

Przeczytajcie również:

Nie żyje uczestnik hitu Polsat Play. Miał dopiero 51 lat

Nie żyje "Major" Suchodolski. Miał 48 lat 

Nie żyje piąta żona słynnego polskiego aktora. Wraz ze znaną siostrą uchodziły za skandalistki

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy