Reklama
Reklama

Młynarczyk wciąż samotny

Choć na brak powodzenia młody aktor narzekać nie może i już od dawna czeka na prawdziwą miłość, ciągle nie może znaleźć tej jedynej, dla której zadrżałoby jego serce.

Andrzej Młynarczyk (30 l.) dobrze wie, jakiej dziewczyny szuka.

- Musi być zawsze uśmiechnięta - mówi. - Trochę zwariowana jak ja, dobra i tolerancyjna. I powinna wiedzieć, że bardzo lubię jeść, więc gdyby umiała gotować, byłoby cudownie. Nie jestem wybredny, najbardziej mi smakuje schabowy z buraczkami - dodaje.

Nie wymaga przecież tak wiele, a jednak nie jest mu łatwo znaleźć taki ideał... Najtrudniej dotrzymać kroku aktorowi w jego niezwykłych pasjach.

Andrzej uwielbia adrenalinę i szuka jej w wyczynowych sportach - skokach ze spadochronem, jeździe na rowerze. To jego drugie ja. Bo z jednej strony Andrzej jest dobrze ułożonym, odpowiedzialnym, wrażliwym młodym człowiekiem z zasadami. Z drugiej zaś - jak sam o sobie mówi - wariatem, fanatykiem ekstremalnych sportów, facetem, którego nosi i rozsadza energia.

Reklama

Andrzej już od dawna jest samodzielny. Jako student każde wakacje spędzał bardzo pracowicie, żeby zapewnić sobie bezpieczeństwo finansowe na cały rok.

- Byłem już barmanem, przedstawicielem handlowym i mechanikiem rowerowym - wylicza. Jedynie od reklamy na razie stara się trzymać z daleka, bo od tej formy aktorstwa nie chciałby zaczynać.

- Nie mówię, że nigdy, ale na razie mam swoje ideały. Marzy mi się dobry teatr, film i tego się trzymam - mówi.

Przyznaje, że nie znosi rutyny i denerwuje go stabilizacja. Wierzy, że jeśli miłość jest mu pisana, to nie musi jej na siłę szukać. A gdy przyjdzie, wiele w nim odmieni.

OL

Rewia
Dowiedz się więcej na temat: Andrzej Młynarczyk
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy