Młynarska staje w obronie Cichopek i Kurzajewskiego! „Broniłam też Szydło i Kaczyńską”
Romantyczny wyjazd Katarzyny Cichopek (40 l.) i Macieja Kurzajewskiego (49 l.) do Jerozolimy, podczas którego para oznajmiła całej Polsce o swoim romansie, wywołał w mediach prawdziwą burzę. Rewelacje komentują zarówno celebryci, dziennikarze, aktorzy oraz internauci. Ostatnio fotomontaż ich zdjęcia, przedstawiający zakochanych w niedwuznacznej pozie, szturmem podbił internet. Nie wszystkim jednak przypadł do gustu. Szczególnie oburzona poczuła się Paulina Młynarska (51 l.). Jak zareagowała dziennikarka?
Medialna afera wokół związku Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego wciąż przybiera na sile. Kolejne osobistości ze świata mediów zabierają głos w temacie - każdy chce wyrazić swoją opinię.
Do dyskusji dołączają również internauci. Jedni krytykują, drudzy wspierają najgorętszą obecnie parę w polskim show-biznesie. Sieć obiegła właśnie nietypowa przeróbka zdjęcia gwiazdy "M jak miłość" i dziennikarza sportowego.
Fotomontaż rozbawił wielu użytkowników internetu i stał się niezwykle popularny. Jednak pojawiają się też głosy krytyki. Szczególnie ostro z autorem żartu rozprawiła się Paulina Młynarska, która umieściła na swoim facebookowym profilu obszerny wpis, w którym nie kryje oburzenia.
Według dziennikarki zdjęcie przekracza granicę dobrego smaku, jest seksistowskie i obraża uczucia religijne.
"Nie ma dla nas ratunku, nie ma mowy o żadnych cywilizowanych standardach. Jest seksistowskie, prymitywne, patriarchalne błoto, w którym będziemy tonąć" - napisała.
Paulina Młynarska znana jest ze swoich bezkompromisowych wypowiedzi. Była dziennikarka TVP często bezpardonowo komentuje w sieci poczynania innych - nie boi się w stanowczy sposób wyrazić swojej opinii.
Tym razem oburzona dziennikarka w ostrych słowach skrytykowała popularny fotomontaż przedstawiający Katarzynę Cichopek modlącą się w Jerozolimie, do której autor dokleił zdjęcie Macieja Kurzajewskiego... Niedwuznaczna przeróbka jednych bawi, innych szokuje.
Młynarska zdecydowanie zalicza się do tej drugiej grupy. W długim wpisie, który opublikowała w social mediach analizuje internetowy żart i nie pozostawia na nim suchej nitki.
"Uwaga, będzie o Kasi Cichopek i Macieju Kurzajewskim. Zdjęcie jest bez związku. Ktoś w anty pisowskiej i anty TVP bańce wytworzył obrzydliwy fotomontaż, ze zdjęcia, na którym K.C modli się w Jerozolimie dostawiając jej Macieja jakby odbywał z nią tam stosunek od tyłu" - zaczyna była prowadząca "Miasto kobiet".
"Moja noga nie postała w żadnym publicznym medium od czasu, kiedy PiS jest u władzy. Ale slut shamig, upodlanie kobiet, zawstydzanie seksualnością, jest czymś co uważam za szczyt dziaderskiej ohydy. Broniłam Krystyny Pawłowicz, gdy ją atakowano argumentami o seksualności (...) broniłam Beatę Kempę, gdy publikowano jej zdjęcia w kostiumie kąpielowym (...) broniłam Beatę Szydło" - tłumaczy dziennikarka, jednocześnie odpierając ewentualne zarzuty o stronniczość.
Na wypowiedź zareagowało już wielu internautów. Niektórzy wyrażają swoje poparcie dla dziennikarki i chwalą za odwagę, inni twierdzą, że trochę zbyt poważnie podchodzi do zwykłego żartu. Są też tacy, który uważają, że "nie ma co walczyć z wiatrakami".
"(...) nie da się gadać poważnie z bandą napalonych, rozhamowanych gówniarzy. Kasia Cichopek ma dzieci, rodziców, dziadków. Kurzajewski też. A miejsce stanowiące tło tego fotomontażu jest najświętszym miejscem dla chrześcijan całego świata. To jest takie przegięcie, że mnie zatkało. Niedobrze mi" - kończy swój wpis Paulina Młynarska.
Z całym wpisem możecie zapoznać się poniżej:
Czy Was także oburzył fotomontaż z Katarzyną Cichopek i Maciejem Kurzajewskim, czy może jednak uważacie to za zwykły żart, jakich wiele w dzisiejszym internecie?
Zobacz też:
Michał Wiśniewski o ranach zadanych przez byłe żony. Nawiązał do afery Smaszcz-Kurzajewski
Maciej Kurzajewski przerwał romansowy wyjazd z Cichopek. "Kasia jest tym wszystkim załamana"