Halina Mlynkova pod koniec lat 90. została wokalistką zespołu Brathanki, z którym nagrała dwie płyty i wylansowała wiele lubianych do dziś hitów, takich jak: "Czerwone korale", "Gdzie ten, który powie mi", czy "W kinie, w Lublinie - kochaj mnie".
Następnie wokalistka postawiła na solową karierę i od lat koncertuje z własnym repertuarem.
Na początku lat 2000 publiczność miała okazję także zapoznać się z twórczością muzyczną Patrycji Markowskiej, która debiutowała z albumem "Będę silna".
Nie da się ukryć, że artystki swoją przygodę w branży muzycznej rozpoczynały w podobnym czasie, a na przestrzeni lat głośno było nie tylko o ich hitach, ale także o bujnym życiu osobistym i medialnych związkach.
Po wielu latach w końcu Mlynkova i Markowska spotkały się na jednej scenie, a po wydarzeniu Halina wyjawiła prawdę w sprawie koleżanki po fachu!
Halina Mlynkova przerwała milczenie ws. Patrycji Markowskiej
Halina Mlynkova i Patrycja Markowska niedawno wystąpiły na tej samej scenie, a to za sprawą zespołu Pectus, który świętował 20-lecie istnienia.
Tomasz Szczepanik i jego bracia we wtorek zagrali jubileuszowy koncert w Warszawie, a na tak ważnym wydarzeniu nie mogło zabraknąć dwóch zdolnych artystek.
Po całym wydarzeniu Mlynkova zabrała głos w sprawie Markowskiej i za pośrednictwem mediów społecznościowych podsumowała koleżankę.
Artystka nie kryje wdzięczności za to, że Szczepanik zaprosił ją na koncert, a ta miała okazję bliżej zapoznać się z Patrycją.
To był wspaniały wieczór, ponieważ miałam okazję gościnnie zaśpiewać utwór, który nagraliśmy z Pectusami kilka lat temu na płytę, bardzo wzruszającą
Halina jest pod wrażeniem temperamentu i charakteru młodszej koleżanki i zadziwia ją jej aktywność i energia.
Patrycja Markowska to wulkan energii i kobiecości, nigdy nie zawodzi. Fajnie jest spędzać czas z tak wspaniałymi ludźmi
Przy okazji opublikowała zakulisowe zdjęcia, z których jasno wynika, że panie bardzo się polubiły.
