Mlynkova zrezygnowała z "Tańca..."
Wczorajszego wieczoru piosenkarka Halinka Mlynkova (30 l.) odeszła z programu "Taniec z gwiazdami". Powodem było kontuzja, której nabawiła się podczas prób do tanecznego show.
"Najpierw przestała widzieć, a potem zaczęła jej drętwieć połowa ciała. To było bardzo dramatyczne" - mówił o wypadku partner Mlynkovej, Robert Rowiński.
Mlynkova pojawiła się w kołnierzu ortopedycznym, oświadczyła, że jest zmuszona zrezygnować z dalszej rywalizacji z powodów zdrowotnych, podziękowała widzom za wsparcie, jurorom za przychylne oceny, a lekarzom za opiekę. Wszyscy wsparli Halinkę gromkimi brawami na stojąco.
Mlynkova nie jest jedyną gwiazdą, której nie zobaczymy już w kolejnych odcinkach "Tańca...". Decyzją widzów wyeliminowany został Adam Fidusiewicz.
Coraz lepiej idzie parze Isis Gee i Żory Kololyov.
"Łączysz w sobie wiele talentów. Jesteś piękna, urodziwa, masz piękny głos. Natomiast ciągle traciłaś kontakt z Żorą" - komentowała Ivona Pavlović.
Rafał Bryndal i Magdalena Soszyńska znów wystąpili w zabawnym stylu.
"Mam chusteczkę mokrą od łez, jak pan Bryndal tańczy. Ale okres ochronny na radiowców się skończył. Nie było dobrze zatańczonego ani jednego kroku" - roztkliwiał się Piotr Galiński.
Jacek Kawalec wraz z Blanką Winiarską zatańczyli paso doble w rytm "High on emotion" Chrisa de Burgha.
"Już miałeś odpadać, a tu nagle zatańczyłeś super. Zrobiłeś tak zwane kroki marszowe. Fantastycznie" - zachwalała Pavlović
Justyna Steczkowska i Stefano Terrazzino wykonali foxtrota do utworu "For once in my life".
"Na pewno każda wizyta po drugiej stronie wielkiej wody powoduje, że człowiek wraca bardziej obyty - opowiadał Wodecki.
Mateusz Damięcki w stroju żołnierza z Ewą Szabatin u boku stawiał kolejne kroki do paso doble, tym razem przy "By the way".
"Piękna kontrowersyjna muzyka i piękna, kontrowersyjna interpretacja" - oceniła Pavlović.
Jurorom przypadł do gustu występ Darii Widawskiej i Roberta Kochanka.
"W naszym programie nie można się poślizgać, tutaj tańczymy. To wszystko co widziałem było rzeczywiście rytmicznie" - ironizował Galiński.
Helena Vondráčková wraz z Milanem Plačko kolejny raz wyszli z tańca obronną ręką.
"Pani Heleno ma pani nie tylko w nogach, ale także w sercu swinga - mówiła Tyszkiewicz.
Krzysztof Bosak z LPR przebrał się za... kowboja. Zatańczył z Kamilą Kajak paso doble do "Necesito mas de ti" z repertuaru Jennifer Lopez.
"Tańcz z tym gościem w bliskim kontakcie, bo wtedy jest super" - doradzał Galiński.
Najwyższe noty wśród jurorów i widzów (łącznie) zdobyli Anna Guzik i Łukasz Czarnecki.
"Może to nie był perfekcyjny foxtrot, ale najładniejszy" - pochwaliła Pavlović.