Mocne uderzenie w Kościół katolicki. Rozenek-Majdan wprost o tym, czemu muszą uznać in vitro!
Małgorzata Rozenek-Majdan nie od dzisiaj wspiera procedurę in vitro, choć wiele państwowych i kościelnych organów wciąż się jej kategorycznie sprzeciwia. Gwiazda nie ma wątpliwości, że wkrótce Kościół nie będzie miał jednak wyboru. Na szali leży bowiem przyszłość Polaków.
Małgorzata Rozenek-Majdan pojawia się na pierwszych stron gazet i w medialnych czołówkach z dziesiątków różnych powodów. Czasem wystarczy, że znana z luksusowego stylu życia gwiazda pójdzie z rodziną do sieciówki i już pojawia się wokół niej zainteresowanie. Nie brak natomiast okazji, gdy "perfekcyjna pani domu" sama szuka rozgłosu dla promowanego akurat produktu lub postawy.
Od lat Rozenek-Majdan szczególnie mocno angażuje się w promocję metody zapłodnienia pozaustrojowego in vitro. Celebrytka urodziła do tej pory trzech synów (dwóch w związku z Jackiem Rozenkiem i jednego z Radosławem Majdanem), a za każdym razem do poczęcia doszło dzięki in vitro. Gosia Rozenek jest więc chodzącym dowodem na skuteczność tej metody, choć równocześnie nie ucieka od rozmawiania o związanych z nią kosztach i trudnościach.
Nie dziwi więc, że została niedawno wybrana na gospodynię nowego programu poświęconego in vitro. Prowadząca "Dzień Dobry TVN" działa zresztą na rzecz popularyzacji leczenia niepłodności nie tylko przed kamerami, ale również w terenie. Pod koniec listopada Rozenek-Majdan łapała na ulicy warszawian, namawiając do zbierania podpisów pod projekt refundacji in vitro.
W rozmowie z redaktorem Pomponika gwiazda nie miała wątpliwości, co do niesłusznego stosunku Kościoła katolickiego względem in vitro. "To stanowisko jest błędem" - wyznała krótko. Co więcej, Rozenek-Majdan zwiastuje, że w niedalekiej przyszłości ulegnie ono zmianie. Kościół po prostu nie będzie miał wyboru:
Gwiazda dodała również, że procedurę in vitro da się przeprowadzić z zachowaniem nawet najbardziej restrykcyjnych religijnych norm. Słowem: od tej strony Kościół też nie będzie miał się czego przyczepić. A sama walka z leczeniem niepłodności jest niezwykle ważnym wyzwaniem stojącym przed rządzącymi w kolejnych latach.
Jak zaznacza zaś Rozenek-Majdan, raport GUS z 2021 roku wieszczy nam największe problemy z deficytem urodzeń od II wojny światowej. Co z kolei odbije się m.in. na stanie finansów państwa. "Procedura in vitro jest inwestycją w przyszłość narodu" - podkreśliła celebrytka.
Zobacz też:
Małgorzata Rozenek-Majdan pomykała w letnich sandałkach po śniegu. Jak to możliwe?
Krystyna Janda już tego nie ukryje. Wyciekła prawda o jej córce.
Gwiazda zlikwidowała wszystkie konta po aferze z erotyczną sceną.
