Mocne wyznanie Małgorzaty Tomaszewskiej na antenie TVP wywołało wielkie poruszenie
Podczas jednego z ostatnich odcinków programu TVP "Pytanie na śniadanie", Małgorzata Tomaszewska i Aleksander Sikora rozmawiali z ekspertami o profilaktyce nowotworów. Nagle Tomaszewska zdecydowała się na osobiste wyznanie, jej telewizyjny partner nie pozostał dłużny.
Październik jest miesiącem świadomości raka piersi. Z tej okazji, podczas jednego z wydań "Pytania na śniadanie" na antenie TVP, prowadzący Małgorzata Tomaszewska i Aleksander Sikora rozmawiali z zaproszonymi do studia gośćmi o profilaktyce nowotworów. Chodziło szczególnie o raka piersi i jelita grubego.
W studiu TVP poruszono kwestię edukowania na temat nowotworów. Prowadzący mówili o świadomości obciążeń genetycznych. To wtedy Małgorzata Tomaszewska zdecydowała się na przekazanie osobistych wieści.
"Ja na przykład już jestem po zabiegu kolonoskopii, bo jestem obciążona rodzinnie i uważam, że to jest bardzo ważne, ta profilaktyka" — przyznała ciężarna prezenterka.
Kolonoskopia to badanie pozwalające na ocenę stanu błony śluzowej jelita grubego.
Wyznanie Tomaszewskiej dodało odwagi także Aleksandrowi Sikorze, który również podzielił się pewnymi wiadomościami z widzami.
"Jak ty się dzielisz takimi osobistymi doświadczeniami, to ja też powiem. Wiem, że w mojej rodzinie był nowotwór piersi i to jest ważne dla wszystkich członków rodziny, nie tylko kobiet. Nie tylko one są obciążone, ale także ja jako mężczyzna jestem obciążony genetycznie nowotworami" — dodał prowadzący "Pytanie na śniadanie".
Pamiętajmy o regularnych badaniach.
Zobacz też:
Dantejskie sceny w "Pytanie na śniadanie". Tomaszewska nie wiedziała, co robić
Ciężarna Tomaszewska znika z "Pytania na śniadanie". Pilna weryfikacja planów gwiazdy TVP
Tomaszewska już nie mogła dłużej tego ukrywać. Chodzi o jej dziecko