Mocny apel Rozenek odbił się szerokim echem. Nie mogła dać sobie spokoju nawet na urlopie
Małgorzata Rozenek-Majdan po zwolnieniu z programu "Dzień Dobry TVN" skupiła się na podróżach. Aktualnie przebywa na Bali, gdzie postanowiła nadrobić książkowe zaległości. Podzieliła się nawet tytułem, który poleca. Jak się okazuje, lepiej pośpieszyć się z sięgnięciem po lekturę.
Małgorzata Rozenek-Majdan po pożegnaniu się z programem "Dzień Dobry TVN" rozpoczęła wakacyjny czas rodzinnego relaksu. Niedawno kamperem zwiedzała Danię (skąd relacjonowała, że pożegnała się z "Dzień Dobry TVN", ale nic straconego, bo jeszcze wróci do stacji, a przygodę uważa za bardzo udaną), później poleciała na Majorkę, a aktualnie relaksuje się z książką na Bali.
Odpoczynek w domku z basenem to obowiązek w tak pięknym miejscu, ale prezenterka nie jest typem spoczywającym na laurach - wolny czas wykorzystuje na samorozwój. Książka w dłoni i promienie słońca to jej sposób na udany urlop.
Rozenek-Majdan postanowiła nawet polecić swoim obserwatorom ciekawą lekturę. Książka Przemysława Sadury i Sławomira Sierakowskiego "Społeczeństwo Populistów" bardzo jej się spodobała.
"Jeżeli interesujecie się tym, co się dzieje w Polsce, jeśli chcecie zrozumieć wszystkie procesy, które zachodzą teraz na polskiej scenie politycznej, i nie tylko na scenie politycznej, tylko społecznie, to powinniście po tę książkę sięgnąć. To jest historia demokracji polskiej, która została opisana na nowo " - dzieliła się swoimi spostrzeżeniami.
Rozenek-Majdan dodała, że to dobra okazja, by zrozumieć pewne mechanizmy jeszcze przed wyborami.
Małgorzata Rozenek-Majdan jest jedną z niewielu prezenterek telewizyjnych, która może pochwalić się taką aktywnością polityczną. Kobieta już niejednokrotnie pojawiła się za sejmową mównicą. Podczas ostatniego przemówienia nawoływała do odrzucenia osobistych przekonań politycznych.
Chciała, by zamiast tego ludzie przyjrzeli się danym demograficznym, danym naukowym i statystycznym. Jak podkreśliła, państwo ma rzetelne i skuteczne narzędzia, by pomóc tym, którzy chcą założyć rodzinę, jednak bez refundacji in vitro nie będzie to możliwe.
"Dziś z sejmowej mównicy, prosiłam większość rządzącą, żebyście POMOGLI Polkom i Polakom, Polskim RODZINOM stać się rodzicami. Żebyście wysłuchali prośby pół miliona Polaków, którzy podpisali się pod Obywatelskim Projektem "TAK dla in vitro" i trzech milionów Polaków w wieku reprodukcyjnym, którzy zmagają się z tą chorobą, jaką jest niepłodność i którzy pragną zostać rodzicami kolejnych pokoleń" - spostrzeżeniami, co do swojego przemówienia dzieliła się potem na Instagramie.
Czytaj też:
Awantura na lotnisku. Rozenek miała problem z bagażem. Majdan nie wytrzymał
Rozenek na długo zapamięta wpadkę na lotnisku w Singapurze. Radosław kipiał ze złości
Nóżki Rozenek na wakacjach znowu wywołały dyskusję. Wiemy, gdzie wypoczywa gwiazda TVN (ZDJĘCIA)