Modelka plus size Tess Holliday rozebrała się na imprezie. Zaskakujący widok!
Tess Holliday pojawiła się wraz z mężem na imprezie zorganizowanej przy basenie jednego z hoteli w Los Angeles. 32-letnia modelka nie chciała być gorsza od innych pań i - ku zaskoczeniu zgromadzonych - zrzuciła błękitną sukienkę, w której przybyła, pozostając w kolorowym bikini. Była duszą towarzystwa, pozowała do zdjęć i świetnie się bawiła.
Jako dziecko przeszła przez piekło - wychowała się bez ojca, była prześladowana przez rówieśników i to nie tylko za tuszę, ale i fakt, że mieszkała w przyczepie za domem dziadka, gdzie trafiła po tym, jak jej matka została postrzelona przez konkubenta. Rzuciła szkołę w wieku 17 lat.
Do show-biznesu trafiła dzięki zdjęciom publikowanym w sieci. Dziś jest jedną z najpopularniejszych modelek plus size, a jej profil na Instagramie śledzi ponad milion użytkowników.
"Wiele osób uważa, że jest coś złego w byciu modelką plus size, że promuję niezdrowy tryb życia. Ja się z tym nie zgadzam" - mówi w wywiadzie.
"Postanowiłam zrobić wszystko, by dodać otuchy ludziom z nadwagą, by w końcu doszli oni do głosu. Nie zamierzam zmieniać swoich przyzwyczajeń, swojego menu i ukrywać tego, jak wyglądam. Ludzie powinni żyć tak, jak chcą. Powinni jeść to, co chcą. Zostawcie nasze ciała w spokoju!" - apeluje.
Tess Holliday od niedawna jest mamą dwójki dzieci - pierwszego syna Rilee urodziła w wieku 20 lat, z jego ojcem nie ma dziś kontaktu. Drugi syn, Bowie Juniper, przyszedł na świat w połowie czerwca. Ojcem jest australijski biznesmen i fotograf Nick Holliday, z którym jesienią modelka planuje ślub.
***
Zobacz więcej materiałów o gwiazdach: