Modest Amaro głosi Słowo Boże: „Jezus z rybaka zrobił pasterza i z kucharza może zrobić, kogo tylko chce”
Wojeciech Modest Amaro (50 l.) po odniesieniu telewizyjnego sukcesu, postanowił totalnie odmienić swoje życie. Niegdyś popularny prowadzący oraz restaurator, dziś chce żyć jak najbliżej Boga. Była kulinarny gwiazdor był gościem Festiwalu Życia w Kokotku, gdzie propagował Słowo Boże: "? „Staram się żyć stylem Maryi" - przekonywał.
Wojciech Modest Amaro przeszedł bardzo długą drogę od "piekielnego kucharza" po pobożnego restauratora. Wojciech Basiura konsekwentnie zbliża się do Boga, o czym coraz chętniej opowiada publicznie. Ostatnio pojawił się na Festiwalu Życia w Kokotku, gdzie wygłosił tam bardzo wzniosłe przemówienie.
Szef kuchni powoli zmienia swoje przyzwyczajenia: pragnie usunąć się z telewizyjnego blichtru, zamknął już swoje dwie wykwintne restauracje, w tym tę wyróżnioną gwiazdką Michelin, otworzył za to ekologiczne gospodarstwo, gdzie cieszy się "zwykłym życiem". Dawny "piekielny kucharz" niewiele ma wspólnego z dzisiejszym Wojtkiem.
Kucharz z Sosnowca nie zawsze żył "stylem Maryji". Były prowadzący "Hell's Kitchen", zanim "stał się Modestem Amaro", nazywał się Wojciech Basiura i dopiero gdy związał się ze swoją drugą żoną Aranchą Amaro, przyjął jej nazwisko. Restaurator nie lubi jednak wracać myślami do przeszłości i dziś skupia się na głoszeniu Słowa Bożego oraz wychowywaniu gromadki dzieci na swoim gospodarstwie: Nicolasa i Gabriela Charbela oraz córek z poprzedniego małżeństwa swojej partnerki: Karolinę i Zuzannę Amaro.
Zobacz też:
Idę Nowakowską zastąpi... Edyta Herbuś! Wielkie zmiany w "You Can Dance - Nowa Generacja"
Mieczysław Fogg prowadził podwójne życie. Prawda wyszła przypadkiem...
Co łączy Wieniawę, Tyszkiewicz i Kurowską? Są "nietolerancyjne"