Mogła zostać prawdziwą gwiazdą. U szczytu sławy zniknęła z show-biznesu. Niewiarygodne, czym się zajmuje

Karolina Rosińska sama siebie określała jako "aktorkę z przypadku". Choć wiele osób debiutujących w branży filmowej już od najmłodszych lat marzy o wielkiej karierze w  show-biznesie - z nią było zupełnie inaczej. Na pierwszym castingu pojawiła się nie dlatego, że chciała dostać rolę w filmie, ale po to, by wesprzeć swoją koleżankę.

Traf chciał, że to właśnie Karolina Rosińska dostała rolę, na której w ogóle jej nie zależało. Miała wtedy zaledwie 16 lat.

"Okazało się, że to ja im się spodobałam i wybrali właśnie mnie. Miałam wtedy 16 lat. Teraz, jak patrzę na ten czas z perspektywy, to widzę, że był to niesamowity zwrot w moim życiu. Od tego wszystko się zaczęło - można przeczytać w książce "Gdzie są gwiazdy z tamtych lat?".

Dzięki roli Agaty w przebojowym filmie Marka Piwowskiego z dnia na dzień stała się gwiazdą.  Od tej pory nie mogła narzekać na brak propozycji. Udało jej się wystąpić w kilku hitach - widzowie mieli okazję podziwiać talent młodej aktorki m.in. w "Poranku kojota","Bajlandzie" czy "Skarbie sekretarza".

Po latach gwiazda przyznała jednak, że nie czuła się najlepiej będąc w centrum uwagi.

"Jestem dość nieśmiałą osobą i nie lubię być w centrum zainteresowania" - wyznała w jednym z wywiadów.

Gdy Karolina Rosińska była u szczytu kariery i wszystko wskazywało na to, że stanie się wielką gwiazdą... aktorka zdecydowała się wyjechać z kraju. W Stanach Zjednoczonych rozpoczęła nowe życie i szybko zapomniała o pracy przed kamerami. Pochłonęła ją nauka języka i poznawanie tamtejszej kultury.

Gwiazda zakochała się w Amerykaninie i szybko stanęła z nim na ślubnym kobiercu. Małżeństwo nie przetrwało jednak próby czasu.

Jakiś czas później Rosińska znów zdecydowała się wyjść za mąż. Tym razem jej wybrankiem okazał się Polak - Piotr Bukowiecki. Drugi mąż namówił byłą gwiazdę kina na powrót do kraju.

W Polsce aktorka znów zdecydowała się wrócić na plan. Występowała w filmach i popularnych telenowelach takich jak "Na dobre i na złe" czy "M jak miłość". Traktowała to jednak jako zajęcie dodatkowe. Spełniała się bowiem jako nauczycielka angielskiego, przy okazji prowadziła także zajęcia z teatru i literatury.

Szybko jednak zatęskniła za Stanami Zjednoczonymi i znów przeprowadziła się za ocean. Tym razem zamieszkała w Santa Monica.

Karolina Rosińska w międzyczasie zdobyła licencję agenta nieruchomości i ma w planach otworzenie własnego biznesu. Jej dzieci - 16-letnia Vivian i 15-letni Melchior także na dobrze zadomowili się w USA. Dziewczyna marzy o karierze charakteryzatorki, a syn właśnie dostał się do licealnej drużyny koszykarskiej.

Zobacz też:

Steczkowska pozwoliła sobie na prywatę w sieci. Fani prawią komplementy

Małgorzata Rozenek-Majdan przesadziła z komputerowym wybielaniem zębów? 

Dorota Gardias kończy remont siedliska na Roztoczu i zaprasza gości