"Moje operacje to nie tajemnica"
Izabela Skrybant-Dziewiątkowska, wokalistka Tercetu Egzotycznego, nie ukrywa, że poddała się kilku operacjom plastycznym. Jak podkreśla, dobry wygląd w zawodzie artysty to kwestia szacunku dla widza.
Śpiewa od ponad czterdziestu lat. Nie zdradza swojego wieku, żartując, że zabierze go ze sobą do grobu. Jest zwolenniczką operacji plastycznych, do których zachęca inne kobiety. Na pierwszą zdecydowała się po ciąży, podczas której przytyła 32 kilogramy...
- Gimnastyka pozwoliła wrócić do mojej wagi, ale wszystkiego nie załatwiła - opowiada tygodnikowi "Na żywo". - Wycięłam trochę skóry, by dobrze się czuć. Dwa razy operowałam powieki, pozbyłam się zmarszczek. W naszym zawodzie jest to kwestia szacunku dla widza. Artysta nie może wychodzić na scenę i wzbudzać w widowni litość.
Z polskich wokalistek Skrybant najbardziej ceni Edytę Górniak. Jej zdaniem to wyjątkowy talent. Pośród młodych artystek widzi jednak gwiazdorstwo i próżność.
- Najważniejsze jest, by mieć szacunek dla publiczności. Uroda odejdzie. Edyta Górniak to wyjątkowy talent w polskiej muzyce pop. Jest ona i długo, długo nikt. Zupełnie niepotrzebne są jej te wszystkie skandale - uważa.
- Podobnie jak Dodzie. Także piękna, utalentowana, ale znana coraz bardziej z ekscesów. Publiczność nie lubi skandali, nie akceptuje budowania kariery na obrażaniu innych. Jeśli Doda nie zrozumie, że najważniejsza w jej zawodzie jest muzyka i praca, to nie będzie jej na scenie za 40 lat.
Z Izabelą Skrybant-Dziewiątkowską rozmawiał Krzysztof Owczarek
