Mołek nie cierpiała ostatnich lat pracy w "Dzień Dobry TVN". Teraz powiedziała takie słowa o krytykowanych prowadzących
Magda Mołek przez wiele lat była jedną z najważniejszych twarzy TVN-u i sztandarowego porannego programu stacji. Po kilkunastu latach spędzonych w "Dzień Dobry TVN" czuła się tam jednak fatalnie i postanowiła pójść swoje. Teraz zdradziła, co sądzi o Annie Senkarze i Sandrze Hajduk. To one tworzą najświeższy duet prowadzących show.
Magda Mołek po odejściu z TVN-u nie ukrywała w późniejszych wywiadach, że ostatnie lata współpracy ze stacją nie były dla niej łatwe. Gwiazda zaczęła pracę w "Dzień Dobry TVN" w 2005 roku i przepracowała tam 14 długich lat. Wydawało się, że prowadząca znalazła swoje miejsce na ziemi, ale prawda była zdecydowanie mniej kolorowa. W rzeczywistości Mołek długo męczyła się w tym środowisku i nie była szczęśliwa:
"Zawsze czułam, że chcę robić coś więcej, inaczej i nie potrafiłam za bardzo tego sczytać ze swojej świadomości albo podświadomości. Dlatego z TVN odchodziłam psychicznie 10 lat, ja po prostu 10 lat się kotłowałam. Pracowałam tam w sumie 16 lat, ale 10 tych ostatnich to już było takie myślenie o tym, dlaczego mi jest niewygodnie, co ja robię źle, dlaczego ja się w tym nie odnajduje, dlaczego to mnie przerasta" - wyjaśniała potem swoje motywy na Instagramie.
Obecnie gwiazda odnajduje się jako swoja własna szefowa i podbija polskiego YouTube'a. O powrocie do TVN-u nie myśli. Taki obrót rzeczy wydaje się wręcz nie do pomyślenia, czego Magda Mołek dała wyraz w rozmowie z portalem Show News. Na pytanie, czy rozważa powrót na stare śmieci wyjaśniła bez ogródek:
"Nie, a po co? To jest moje miejsce na ziemi, po co mi do tego telewizja, gdy sama mam swoją: robię to, co kocham, tak jak chcę. Nikt mnie z niczego nie rozlicza, nikt mi niczego nie każe, nikt ode mnie nic nie chce" - zapewniła.
Zdaniem wielu widzów "Dzień Dobry TVN" od czasu odejścia Mołek program raczej spada z poziomem. Pochwał ze strony odbiorców nie doczekała się większość nowych prowadzących, które pojawiły się w śniadaniówce w kolejnych latach. Nie inaczej jest również z parą Anna Senkara i Sandra Hajduk, która wystartowała w samym środku fali krytycznych komentarzy. Nowe gospodynie "DDTVN" nie będą miały łatwego życia, ale (przynajmniej na razie) nie za sprawą Mołek. Dziennikarka wyznała bowiem, że nie jest na bieżąco z programem: "Jezu, nie wiem nic o zmianach" - zaznaczyła Plejadzie.
Okazuje się natomiast, że Mołek dobrze zna tak Senkarę, jak i Hajduk. Co w sumie nie powinno dziwić, bo obie w różnych rolach są związane z show już od dawna. Na stopie prywatnej Magda Mołek czuje zaś do nich niemałą sympatię: "Wypowiem się, jak obejrzę. Nigdy nie oceniam książki po okładce, ale obie dziewczyny uwielbiam i serdecznie pozdrawiam" - przekazała gwiazda.
Zobacz też:
Rozenek zwolnili z "Dzień Dobry TVN". Poszła się pożalić Mołek
Mołek rozpłakała się w restauracji. Nie do wiary, co ją poruszyło