Reklama
Reklama

Monica Bellucci: Serce bije dla coraz młodszego faceta

"Dobrze wyglądam, bo uprawiam dużo seksu" - zażartowała w jednym z wywiadów Monica Bellucci (54 l.). Od niedawna partnerem pięknej aktorki jest dużo młodszy od niej Nicolas.

To swoisty paradoks. Przez 14 lat była żoną paryskiego brzydala Vincenta Cassela (52 l.). Doczekali się dwóch córek. Deva urodziła się w 2004 roku, Léonie w 2010. Aktorskie małżeństwo żyło sobie jak w bajce, aż do 2013 roku, kiedy świat obiegła wieść o ich rozwodzie. I dopiero wtedy zaczęło być o nich naprawdę głośno.

- Rozstajemy się po długiej próbie pogodzenia. Dotarliśmy jednak do momentu, w którym jesteśmy tylko przyjaciółmi, a nie małżonkami - powiedziała kilka lat temu Bellucci w rozmowie z magazynem "People".

Reklama

Vincent Cassel potrzebował dwóch lat, by odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Sens życia znalazł u boku pięknej modelki Tiny Kunakey, w której żyłach płynie krew sycylijska (to po mamie), ojciec pochodzi z Togo.

Jedyny problem, który (krótko) dręczył Cassela, to dzieląca ich różnica wieku - nowa miłość jest od niego młodsza o 30 lat. Szybko jednak okazało się, że jeśli chodzi o miłość, to będzie nic nieznaczący drobiazg.

- Jestem w niej bardzo zakochany i pewny tego, że będziemy mieć razem dzieci - wyznał w jednym z wywiadów Cassel. I słowa dotrzymał. Pobrali się w grudniu ubiegłego roku w wiosce Bidart w regionie Nowa Akwitania we Francji. A po paru dniach szczęśliwi nowożeńcy podzielili się ze światem radosną wieścią, że oczekują dziecka.

Bellucci potrzebowała trzech lat, by dojść do równowagi, po rozstaniu z Casselem. A gdy ochłonęła, poszła w ślady męża i dała sobie prawo do romansów. Co więcej, postanowiła sprawdzić, czy aby były mąż nie ma racji w kwestii wieku...

Przez kilka miesięcy widywano ją z 46-letnim aktorem Gillesem Lellouchem ("Niewierni", "Nasze najlepsze wesele"). Łączyła ich wspólnota przeżyć. Lellouche też w 2013 roku przeżył gorycz rozstania z aktorką Mélanie Doutey, z którą ma córkę... Avę (urodziła się w 2009 roku). I również postanowił na nowo ułożyć sobie życie uczuciowe.

Wydawało się, że tworzą idealną parę, gdy nagle coś poszło nie tak. A może nie coś, ale ktoś stanął mu na drodze. Niewykluczone, że tym kimś był niezwykle przystojny Nicolas Lefebvre - lat 36! Tuż przed świętami Bożego Narodzenia przyłapano Bellucci i Lefebvre’a na romantycznej randce. Świat obiegła informacja, że przystojniak jest byłym modelem (Bellucci karierę też zaczynała od modelingu), a dziś scenografem, a przy okazji właścicielem galerii sztuki współczesnej.

Chwilowo nie widzą poza sobą świata. Dużo się plotkuje na ich temat i spekuluje, czy ten związek ma szanse? Sama Bellucci mówi: - Znajduję się w cudownym okresie mojego życia. Jestem osobą, która musi mieć koło siebie kochającego mężczyznę i właśnie taki się pojawił. Co ważne, nie boi się mych lat.


Życie na gorąco
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy